Lidka, a może - zamiast już teraz powiększać rabatę - nie kładź kostki na betonie... Położona na ziemi, nawet podsypanej nieco piaskiem pozwoli na korektę kształtu rabaty w dowolnym, wybranym przez Ciebie momencie (takim, w którym zdrowie Ci pozwoli i w którym będziesz może miała zupelnie inny plan na rabaty niż teraz na szybko?), a do tego będzie znacząco mniej kosztowne i pracochłonne. Natomiast beton pod kostką wpływa na rosliny, które przy nim rosną. Do tego położenie kostki na betonie wcale nie eliminuje problemów, jakie pojawia sie bez użycia betonu czyli trawa czy chwasty pomiędzy kostkami.
Ja mam kostkę wokół dwóch rabat kolistych, przy ławeczce w zakątku i przy ścieżce żwirowej. Nigdzie nie mam betonu. Kostka sie nie kiwa, tkwi solidnie w ziemi. We wrześniu bez problemu zmieniłam kształt żwirowej ścieżki - po prostu wyjęłam kostki z jednego miejsca i przełożyłam (tu akurat rękami małżonka) w inne miejsce.
Wiem, ze decyzja podjęta, ale można ja zmienić w dowolnym momencie

.