Trawnik wyglada lepiej. Dzis pół dnia go dopieszczalam. Plewiłam głównie ptadi rdest i resztki rumianków. Reszta chwastow uschła od oprysku. Grabiłam pazurkowymi grabiami i dosiewalam trawe.
Koszony jest codziennie i powoli sie zagęszcza.
Jeszcze myśle o 1 oprysku i 1 dosiewce w tym roku i koniec. Maz go nawozi azofoską i nowym siewniczkiem.
Ogród faktycznie daje radość a jak rwe chwasty to bardzi się staram zapomniec tego ogrodnika.
Ania musisz zobaczyc na ile to jest m2. Info bedzie na paczce.
Ja mam 315 m i z dzisiejsza dosiewka i tym co posialam z tesciem to razem wywalilam 15 kg trawy. Ogrodnik dał stanowczo za malo. Bo bardzo rzadko kielkowala .
I sie nigdzie nie wynoś. Jest mi miło że jestes moim gościem.
Pokazuj relacje z siania bo będe kibicować.
Chwastox na niego dziala. Wiaderko i pędzelek i za pare dni lezy suchy dziad. Teraz obserwuje jak i czy będzie odrastał.
Mąż popryskał gdzie sie dalo a kolo roślin będe smarować tam gdzie jeszcse jest zielony.
Wiola u mnie nie walcowane ale ziemia tak twarda ze grabi nie szlo dzis taķ uzyc zeby ząbki sie wbiły. Musialam podlać trawnik żeby lekko wzruszyc grabkami łyse placki.
Faktycznie trawnik to natrudniejsza,najdroższa i najbardziej pracochlonna częsc ogrodu.
U mnie bedzie klopot z powiekszsniem rabat bo pod trawnikiem jest instalacja do kosiarki i siatka przeciw kretowa.
Irenka 10 mcy byłam w domu. Wracam do firmy ale do nowego punktu.
Domu tez nie zostawiam na razie ale myśle o starosci. Synowie będa mieszkac raczej daleko a życie w miescie wygodniejsze jest. Mieszkałam 27 lat w miastach a teraz znowu na wsi jak za dzieciaka.
Nawet po chleb musze jechac autem. A w miescie wszystko blisko można mieć.