Dziękuję za przepis:*
Widzę, że kuszą Cię zmiany na rabatach, czyżbyś odchodziła od rządkozy?

Potwierdzam, florini ma lepsze/wieksze sadzonki niż albamar. Albamar też jest w porządku ale kupuję u nich na wiosnę, bo mini sadzonki na jesień znaczą że część nie przetrwa zimy...

pozdrawiam

Myślę o takim sekatorze na długiej tyczce.

Mam już jedna "kontrolowaną rozpierduchę " na platanowej. Rządki tu sa też np sesleriowo-rozchodnikowa obwódka a pomiędzy taki busz że ich nie widać. I tak mi chyba w duszy gra.


A jak sie sesleria rozrośnie i kory nie będzie widać to już będzie miodzio.

Lidka, prędzej zrobię wizytówkę ogrodu szczególnie, że robię porządki w fotografiach.

Amsonia nie jest wybredna jeśli chodzi o glebę. U mnie ma 30-40 cm IV klasy, a pod tym glinę. Bywa bardzo mokro wiosną i teraz, a latem sucho.

Zajrzyj tu. Jest sporo o różnych odmianach amsonii i piękne zdjęcia
https://zielonozakreceni.pl/forum/pozostale-byliny/1537-amsonia-amsonia

No, tak ja ci wciskam takie bardziej naturalistyczne nasadzenia, a ty lubisz porządek. To całkiem inna bajka.
Pozwolę sobie wstawić tu zdjęcia kilkuletniej Amsonii hubrichtii (usunę jak obejrzysz) z ogrodu mojego znajomego, bo raczej nie ma takich w necie, a to bylina, którą powinno się obejrzeć przed decyzją i przewidzieć dla niej miejsce. Zdjęcia są z późnego lata i wczesnej jesieni.
Wysokość max ok. 90 cm; stanowisko słońce, półcień; kwiaty jasno niebieskie V-VI.
Liście są dekoracyjne, a ich największym atutem jest jesienne przebarwienie intensywnie pomarańczowo-żółte. Bylina, podobnie jak mały krzew rośnie bardzo gęsto.


Z zakupów w Albamarze zrezygnowałam bez specjalnego żalu. Ot, spróbowałam i nie jest to mój faworyt wśród sklepów wysyłkowych. Znalazłam miejsce, gdzie jakość sadzonek nie zawodzi. A ilość odmian po prostu wymiata i to przez cały sezon. Po prostu mogę tylko chwalić