Wiolka5_7 napisał(a)

Też czekam na szałwię okręgową z A....r dokupiłam jeszcze sobie 3szt
We wtorek wysyłka

Miałam właśnie o to pytać, bo ruszają wysyłki, ja już nogami przebieram, żeby kupować, ale czy byliny już można wsadzać? Jak będę widziała, że np przez kolejny tydzień nie będzie przymrozków to mogę podzielić szałwie, kocimiętki, jeżówki?

Angelika95 napisał(a)

Miałam właśnie o to pytać, bo ruszają wysyłki, ja już nogami przebieram, żeby kupować, ale czy byliny już można wsadzać? Jak będę widziała, że np przez kolejny tydzień nie będzie przymrozków to mogę podzielić szałwie, kocimiętki, jeżówki?

Spokojnie można wsadzać.
U mnie ruszyły już kocimiętki i szałwię, więc można dzielić.
Nie wiem jak u ciebie.
Ja zawsze zaczynam dzielić rośliny jak widzę , że zaczęły rosnąć. Zawsze mam 100 % przyjęcia.

Czyli taka sama zasada jak przy trawach,u mnie też ruszyły, no to super

Ja mam plan w weekend ciąć i sprzątać. Jak mi czasu starczy to podziele te szałwie co mam.

Mam jeszcze liatry do przesadzenia i podziału , róze do przesadzenia itd ale to już na spokojnie będę tetrisować.

Lidzia masz gdzieś przepis na ziemię dla rodków?

Widzę już pierwsze zamówienia na horyzoncie , te 15 sztuk będzie ładnie widać na rabacie.

U nas w weekend, tzn od jutra ma być po 14-15 stopni . Fajna pogoda na porządki.

Lidka Buziaki przesyłam

DariaB napisał(a)

Lidzia masz gdzieś przepis na ziemię dla rodków?

Mam go w pamięci Mieszasz kwaśny kompost z rodzimą pół na pół. Gdy gliniata, to jeszcze dajesz drobnoziarnisty piasek i wtedy te 3 składniki po jednej trzeciej. Do tego dobrze jest domieszać korę z iglastych, bo dłużej utrzymuje kwasowość, spowalnia wypłukiwanie.
Ważne jest jak rh posadzisz, bo one mają bardzo płytki system korzeniowy. Dołek najlepiej zrobić szerszy niż korona sadzonego krzewu. I koniecznie zadbać by nie stała woda. Rh lubią wilgoć, ale giną, gdy korzenie tkwią w wodzie.
Poza tym pamiętaj, że nie wolno przykrywać ściółką. To krzewy w naturze rosnące na skalistych terenach, na obrzeżach górskich lasów, więc nie są przyzwyczajone do „opatulonych” korzeni.

Dobrze że Kasia odpowiedziała bo ja nie jestem specjalistą od rodków sadziłam przed forum i ma żywioł. Miałam ich 9 , 2 wypadły. Reszta rośnie. Nawoże je dość regularnie.

Jak mieszam ziemie to robie to na taczce.

Ja akurat mam ściólkę w postaci kory z tartaku

Jeszcze do ziemi można dodać sosnowego igliwia bo też zakwasza.

Agatorek napisał(a)

Widzę już pierwsze zamówienia na horyzoncie , te 15 sztuk będzie ładnie widać na rabacie.

U nas w weekend, tzn od jutra ma być po 14-15 stopni . Fajna pogoda na porządki.

Liczę że urosną i za rok podzielę.

Dziś otwiera się po zimie moja szkółka pobliska.