Mam przetacznik ulster dwarf. Kwitnie od paru tygodni.
Kępy są gęste i wyprostowane.
W zeszłym roku był mlodziutki i kwitł do późnej jesieni.

Kolor niebieski fiolet - kloski cały czas rosną i blakną od dołu.
Znaczy zielenieją.

Dokupiłam kilka z albamaru. Przyszły niekwitnące. Coś mi nie pasi bo liscie bardziej owalne niż szpiczaste. Złożyłam dziś reklamacje i czekam.
Chce konkretnie te. Inne pewno też dokupie przetaczniki ale to za rok .

Te nowe roślinki to listki po prawej.


Lubie te roślinkę. Zupełnie bezproblemowa.

Przetaczniki kwitną u mnie do końca sezonu, usuwanie przekwitniętych kwiatostanów przedłuża kwitnienie. Na osiedlowej posadziłam właśnie tak, że przekwita kocimiętka i zaczyna kwitnąć przetacznik u siebie mam z szałwiami i też się uzupełniają. Różowy był bardziej chorowity, łapał grzyba.

Ja kwiatów nie usuwam. W tym gat co mam kwiaty robią się coraz dłuższe i są cały czas w kolorze.

Mam plan zrobić sadzonki i troche obetne. Zobaczymy jak mi pójdzie i czy po obcieciu wyrosną nowe kwiaty.

Fachowiec dotarł?

ma być o 11 i czekam

No, to już powinien 2 godziny działać Mam nadzieję

Nadzieja matką głupich i umiera ostatnia. Ja głupia i moja nadzieja już umarła. Desz pada a w zasadzieje leje i "ma być chłop" w poniedziałek. miał byc już w dwa piątki i jedną sobotę ehhhhhh

Zaczynam szukać innego majstra.

Ten deszcz to też wcale nie pomaga! Woda potrzebna, ale robota do zrobienia też konieczna. Kurde, oby się szybko udręka z fachowcami skończyła Wiem doskonale jakie to męczące.

Marcin89 napisał(a)

Ten deszcz to też wcale nie pomaga! Woda potrzebna, ale robota do zrobienia też konieczna. Kurde, oby się szybko udręka z fachowcami skończyła Wiem doskonale jakie to męczące.

chciałam nawodnienie a teraz to czynnikm co mnie blokuje. inaczej sama bym ryła po kawałku.

Lidka, a czy to ten „solid-fachura” zakładał ci nawadnianie?