Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka » Edycja postu

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

mrokasia 13:29, 09 lip 2025


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20676
Mam nadzieję, że u mnie będzie tak samo z brzuszkami .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Gruszka_na_w... 13:41, 09 lip 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Z brzuszków zawsze się coś ciekawego urodzi.
Brzuszek się bardzo zagęścił. Mam nadzieję, że nadchodzące opady spowodują, że ogród odżyje.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Judith 10:59, 10 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13039
mrokasia napisał(a)
Mam nadzieję, że u mnie będzie tak samo z brzuszkami .

Rzecz jest pewna .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 11:03, 10 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13039
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Z brzuszków zawsze się coś ciekawego urodzi.
Brzuszek się bardzo zagęścił. Mam nadzieję, że nadchodzące opady spowodują, że ogród odżyje.

Już odżył . Suchelce oczywiście nie znikną z tawuł japońskich, ale reszta zaczyna wyglądać świeżo . Chyba te tawuły przytnę mocno, bo patrzeć się nie da na te suchelce... Już kilka najbiedniejszych przycięłam.
Mam nadzieję, ze prognoza się sprawdzi i będzie jeszcze padać kilka dni. Poki co jakieś słońce się przedziera przez chmury, deszczu nie widać .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
DariaB 11:26, 10 lip 2025


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3832
Chyba wszyscy się cieszą z ostatnich opadów. U mnie było już bardzo sucho, trawa na froncie zaschła całkowicie. Posadzony nowy grujecznik w ciągu weekendu kiedy nas nie było stracił liście, wziął i uschnął ale odbija więc jest nadzieja, że nie uschnął na śmierć.
Bardzo fajnie, że ogrodówki kwitną, one jednak mimo kapryśności mają swój urok. Nowa rabatka się mi podoba, a żeleźniak Russela powinien dać radę, najwyżej będziesz go obserwować i reagować w razie problemów.
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
Gruszka_na_w... 20:06, 10 lip 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Judith napisał(a)

Już odżył . Suchelce oczywiście nie znikną z tawuł japońskich, ale reszta zaczyna wyglądać świeżo . Chyba te tawuły przytnę mocno, bo patrzeć się nie da na te suchelce... Już kilka najbiedniejszych przycięłam.
Mam nadzieję, ze prognoza się sprawdzi i będzie jeszcze padać kilka dni. Poki co jakieś słońce się przedziera przez chmury, deszczu nie widać .


Szykuję się właśnie do cięcia moich tawuł japońskich , bo zakończyły pierwsze kwitnienie. Tnę je tak jak wiosną; bardzo nisko, prawie do gołych gałęzi. Błyskawicznie odrastają i kwitną ponownie we wrześniu, a potem się pięknie przebarwiają.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wafel 21:46, 10 lip 2025


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 3087
Miło posiedzieć w takim brzuszku
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Judith 23:32, 10 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13039
DariaB napisał(a)
Chyba wszyscy się cieszą z ostatnich opadów. U mnie było już bardzo sucho, trawa na froncie zaschła całkowicie. Posadzony nowy grujecznik w ciągu weekendu kiedy nas nie było stracił liście, wziął i uschnął ale odbija więc jest nadzieja, że nie uschnął na śmierć.
Bardzo fajnie, że ogrodówki kwitną, one jednak mimo kapryśności mają swój urok. Nowa rabatka się mi podoba, a żeleźniak Russela powinien dać radę, najwyżej będziesz go obserwować i reagować w razie problemów.

Hortensje ogrodowe bardzo lubię, nawet gdy nie kwitną . Ale w tym roku szaleństwo kwiatowe .
Reagować będę, pytanie zaś do Ciebie - jak on reaguje w przypadku niedoborów wody: posmutnieje i po podlaniu wróci do normy czy może od razu straci liście/kwiaty?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 23:33, 10 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13039
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Szykuję się właśnie do cięcia moich tawuł japońskich , bo zakończyły pierwsze kwitnienie. Tnę je tak jak wiosną; bardzo nisko, prawie do gołych gałęzi. Błyskawicznie odrastają i kwitną ponownie we wrześniu, a potem się pięknie przebarwiają.

Nigdy nie cięłam tak drastycznie, ale teraz to już mus .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 23:33, 10 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13039
Wafel napisał(a)
Miło posiedzieć w takim brzuszku

Dziękuję Asia
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies