prześliczna błękitna łączka nie mam psa ale drażni mnie jak ludzie wychodzą z psami i nie zwracają uwagi gdzie ich pupil się załatwia, nie mówiąc o sprzątaniu po nim. jak mieszkaliśmy w bloku zawsze mnie mierzwilo jak jedna z sąsiadek wypuszczala psa który chodził gdzie chciał i zalatwial się najchętniej na placu zabaw. na moje uwagi stwierdziła że kto psów nie lubi to i ludzi nie lubi i że moje dzieci też jej przeszkadzają bo hałasują...

irena_milek napisał(a)

I to jak!! jakby ktoś z boku mnie czasami widział, jak się chichram

Ja też.

Dziękuję Bogdziu za odpwiedź odnośnie azalii, a ja właśnie sobie kombinowałam żeby coś cały czas kwitło od bardzo wczesnych do najpóźniejszych.

ana_art napisał(a)

prześliczna błękitna łączka nie mam psa ale drażni mnie jak ludzie wychodzą z psami i nie zwracają uwagi gdzie ich pupil się załatwia, nie mówiąc o sprzątaniu po nim. jak mieszkaliśmy w bloku zawsze mnie mierzwilo jak jedna z sąsiadek wypuszczala psa który chodził gdzie chciał i zalatwial się najchętniej na placu zabaw. na moje uwagi stwierdziła że kto psów nie lubi to i ludzi nie lubi i że moje dzieci też jej przeszkadzają bo hałasują...

Ludzie którzy wiedzą że nie są w porządku zasłaniają sie tym powiedzeniem że kto nie lubi zwierzat ten nie lubi ludzi, dobra wymówka zamiast tłumaczenia się z tego że się nie jest w porządku.

No właśnie Bogdziu, to ciągle dysputy i żarciki, a my mało Twój ogród widujemy. Tylko żabka ostatnio była. Może coś pokażesz?

agniecha973 napisał(a)

Dziękuję Bogdziu za odpwiedź odnośnie azalii, a ja właśnie sobie kombinowałam żeby coś cały czas kwitło od bardzo wczesnych do najpóźniejszych.

Każdy tak chce ale z niektórych roslin trzeba zrezygnowac bo marzną, ale sporo jest innych roślin na wczesna porę roku.

agniecha973 napisał(a)

No właśnie Bogdziu, to ciągle dysputy i żarciki, a my mało Twój ogród widujemy. Tylko żabka ostatnio była. Może coś pokażesz?

Mam zdjęcia a nie mam kiedy wstawic bo cały czas piszę jak nie u siebie to u innych. Mam tez spore wyrzuty że za mało do innych wchodze ale całkiem sie nie wyrabiam.

Bogdziu, to my przestajemy pytać a Ty wklejaj. A wyrzuty sobie podaruj, nie da rady wszystkiego przeczytać.

Jakby sąsiadka tak lubiła psa...to by go wyprowadzała poświęcając mu trochę czasu!
Zmieniam temat do dyskusji...
Tak samo mnie denerwuje rozsyłanie spamu w stylu pomóż jakiejś tam...i tu łzawa historia.....i prześlim emaila dalej......a ileś groszy wpłynie na ratowanie tego dziecka. To jest naciąganie, nikt nie płaci za żadnego emaila. Owszem ktoś płaci komuś za zdobycie aktualnych adresó emailowych... do rozsyłania np viagry. I tu wyłazi nasza mentalność....mogę pomóc jak mnie to nic nie kosztuje!!!! Moi znajomi już mi nie przysyłąją tych upiornych łańcuszków...... bo znają moje zdanie, tyle że bardziej dobitnie niż tu opisałam...... Mozna nawet taki 1% podatku przekazać, to też nic nie kosztuje...wpisac w rubryczkę KRS....... ale ludziom też się nie che...... ja oddaję na Hospicjum dla dzieci.

Ależ porobiłam dziś z tymi rh

Ewa napisał(a)

Salonik ogrodowy - ładnie, a dyskusje ogromnie ciekawe

O mamo pogubiłam się w tych rozmowach bo oprócz pisania jeszcze cały czas gadam przez telefon.Dzięki Ewo.