Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródkowe perypetie:)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródkowe perypetie:)

kasiek 18:22, 18 sie 2020


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21459
Agus i ode mnie gratulacje, normalnie się rozpłynęłam nad tą stópką I jeszcze do tego spokojny - no marzenie
Ależ cudowną dziewczyny zrobiły Ci niespodziankę z tymi porządkami, prawdziwi przyjaciele to skarb
Trzymajcie się w zdrowiu
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
Ewa777 20:45, 19 sie 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18430
Łatwiej jest pomagać, niż przyjmować pomoc Myślę, że w takim towarzystwie, to jednak przyjemnie było popatrzeć na pracę innych. Na pewno było Wam wesoło
Stópka Jasia rozkoszna

Sylwia, dzięki za zdjęcia z ogrodu
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
sylwia_slomc... 21:07, 19 sie 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81906
Polecam się
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Anitka 06:37, 20 sie 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Aguś polecamy się na przyszłość. Tak jak Sylwia napisała jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Ja bardzo lubię robić wszelakie niespodzianki. Na jesień nie jakoś się zrobi tylko będzie kolejny nalot, tylko po ciężkich pracach ziemnych, ale obiecuję tym razem zapowiedziany i zaplanowany

Pamiętaj masz jeszcze kilka straszaków wywalić z doniczek przed domem, bo już mi czasu brakło, ale może jak będę w okolicy to zrobię kolejny nalot. Nawet nie zauważysz A co do zadrapań to w moim przypadku to nie mają znaczenia, jeden plaster więcej, kilka krostek czy siniaków nie ma znaczenia. Dla odwrócenia uwagi od niedzieli mam całą rękę od palców aż po połowy ramienia całą spuchniętą, w krostach i czerwoną jak by mnie pokrzywa poparzyła. Reakcja alergiczna na klej w plastrach. Wczoraj dostałam zastrzyk w pupkę

Ucałuj Jasia. Mam nadziej, że już z oczkami lepiej. Przeczytałaś smsa? Czy mnie znów zablokowałaś w telefonie
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
abiko 15:21, 24 sie 2020


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410
kasiek napisał(a)
Agus i ode mnie gratulacje, normalnie się rozpłynęłam nad tą stópką I jeszcze do tego spokojny - no marzenie
Ależ cudowną dziewczyny zrobiły Ci niespodziankę z tymi porządkami, prawdziwi przyjaciele to skarb
Trzymajcie się w zdrowiu


Kasiu dziękuję. Taka mała niespodzianka na resztę życia..
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 15:23, 24 sie 2020


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410
Anitka napisał(a)
Aguś polecamy się na przyszłość. Tak jak Sylwia napisała jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Ja bardzo lubię robić wszelakie niespodzianki. Na jesień nie jakoś się zrobi tylko będzie kolejny nalot, tylko po ciężkich pracach ziemnych, ale obiecuję tym razem zapowiedziany i zaplanowany

Pamiętaj masz jeszcze kilka straszaków wywalić z doniczek przed domem, bo już mi czasu brakło, ale może jak będę w okolicy to zrobię kolejny nalot. Nawet nie zauważysz A co do zadrapań to w moim przypadku to nie mają znaczenia, jeden plaster więcej, kilka krostek czy siniaków nie ma znaczenia. Dla odwrócenia uwagi od niedzieli mam całą rękę od palców aż po połowy ramienia całą spuchniętą, w krostach i czerwoną jak by mnie pokrzywa poparzyła. Reakcja alergiczna na klej w plastrach. Wczoraj dostałam zastrzyk w pupkę

Ucałuj Jasia. Mam nadziej, że już z oczkami lepiej. Przeczytałaś smsa? Czy mnie znów zablokowałaś w telefonie


Wiem, wiem...
Ale mam wyrzuty sumienia
I tak mam "nerwa" na ten ogród, bo przez te plamistość róż, to wszystko brzydko wygląda. Deszcz zrobił swoje, położył trochę, ale był potrzebny. Niewiarygodne, że np. u Sylwi nie było wcale a u nas 3 dni lało
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 15:55, 24 sie 2020


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410
W tym buszowisku niektóre róże powtarzają kwitnienie.. ta np. pachnie cudnie, oczywiście łapie plamistość co roku, ale zapach ma obłędny.


Kwitnie jakiś niedobitek jeszcze

____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 15:57, 24 sie 2020


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410
Z tą różą mam kłopot.. bo co roku zrzuca wszystkie liście po kwitnieniu pierwszym, łapie masakrycznie plamistość, ale ten kolor kwiatów jest śliczny.. Agnes Schillinger.. ma złą miejscówkę.. dostanie zmianę
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 16:03, 24 sie 2020


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410



Takie cudo jeszcze znalazłam
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
popcorn 16:37, 24 sie 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Super akcja! Jasia gratuluję! Ogród zadbany, przepiękny! Pozdrawiam serdecznie!!!
Na to wygląda że niedaleko mieszkamy
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies