Sylwia z Anitką zrobiły mi niespodziankę i wpadły z wizytą. Sylwia zdążyła obejść ogród jak zwykle i narobić mnóstwo fotek.. jak widać
A potem zrobiły mi znowu nalot..

i oplewiły mi ogród!
Mam super przyjaciółki.
Anitko, Sylwio i Iwonko bardzo Wam dziękuję.
Anitka to mistrzyni wywalania niepotrzebnych rzeczy i brzydkich roślin

Przynajmniej wreszcie pozbyłam się straszydeł

O różance nie wspomnę, mam nadzieję, że jakoś wygoją się te zadrapania od róż
Iwonka wyczyściła ni tak kosodrzewiny, że nawet jak nowe tak nie wyglądały!

Szacun wielki za cierpliwość.. naprawdę

O rodkach nie wspomnę
Sylwia to mistrzyni organizacji.. nie dość,że plewi to jeszcze wszystkich nakarmi
Muszkieterki zrobiły mi naprawdę wielką niespodziankę i bardzo mi pomogły..
Dzięki Kochane kobietki!
Także.. ogród jest oplewiony
____________________
Agnieszka
Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem...
Wizytówka