malgocha1960 napisał(a)

Jak nic niespodziewanego się nie wydarzy to ja też będę z M.

Bożenka mało w krzaki nie wpadła tak ją coś zaciekawiło.

Gosia, a to zdjęcie to skąd masz(ja nie mam takiego, a chcę mieć ) ?
Nie mogę, po co pokazujesz ,że ja taka ciekawska jestem
I nawet mój mąż się załapał, widać że grzeczniejszy jest i nie włazi na rabaty

Nie pamiętam co ja tam tak podglądałam !

Zobaczcie jaka duża maja daturę,ja mam 170 cm wzrostu,ale ile jest jeszcze nade mną.

Bo on w ogóle spokojny człowiek,a baba wszędzie wejdzie.Bożenko,nie masz werbeny patagońskiej takiej jak u Szmita,nie mogę nigdzie dostać nasion.

no ja też się zastanawiam czy mam po co jechać skoro wszystko na fotkach.....

dziewczyny a ja się nad czym innym zastanawiam , czy nie lepiej jest jechać tam późnym latem ,niż tak wczesna wiosną , z fotek widzę że ten ogród kipi barwami , ale w lecie , kiedy już trawy pokazują swój urok

Zapewniam was,że w maju jest też co ogladać.Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie,żeby jechać w maju i w sierpniu.
W maju jest niesamowity widok kwitnących magnolii,jest tam taka ilość,takie gatunki,że nie można oczu oderwać,a tego zadne zdjęcie nie odda.

Ależ tam jest pięknie.... Cieszę się, ze zobaczę w końcu ten raj na własne oczy

Ten ogród można oglądać o każdej porze, postanowiłam tam jeździć co jakiś czas.

Danusiu to mam nadzieję że się jeszcze przed majem tam spotkamy