Dorotko mnie też te wysiewy na parapetach drażniły ,dlatego też w tym sezonie dokupiłam sobie regał i lampy do doświetlania i mam je wszystkie w jednym miejscu -w mojej łazience
a roślinki lubiące zimno mam w mini szklarenkach na tarasie ........jak narazie to cieszy mnie ta robota od nasionka -oby rezultaty mnie nie zniechęciły do dalszego działania
Lobelię też mam wysianą -ale jak narazie coś mi słabo wschodzi -masz z nią jakieś doświadczenie ? jak siać ,gdzie trzymać ,pikowanie itp ? ja ją pierwszy raz wysiewałam ...
donice obsadzone -jedynie przez pierwsze 2 noce chowałam ,a od tamtej pory cały czas stoją na zewnątrz muszą sobie radzić
Sylwuś Pory tak mam potraktowane jak mówisz -i w dodatku mają zimny chów w mini szklarence tarasowej jeszcze ne zdążyłam pikować -więc zastosuję metodę Twojej Babci
a z selerami też postaram się zapamiętać ,bo pikowanie ich ,to taki troszkę wyczyn był -zabawa mikruskami
Widziałam u Ciebie wszystkie piękne oznaki wiosny więc wiedz ,że jestem ,ale jak nie mam nic ciekawego do gadania oprócz pięknie ,to się nie odzywam........
Daga
-otwieram na dzień na chwilę ,żeby przewietrzyć -teraz jak już robi się cieplej ,to każdego dnia będę zostawiać otwarte na dłużej -jutro godzinę ,pojutrze 2 ,a w poniedziałek ,lub wtorek powinnam mieć foliaka złożonego ,więc dużo roślinek powędruje do niego .....
a do tych będę wkładać na hartowanie pomidory ,papryki ,bakłażany ...ca
-słońce tam dochodzi tylko takie rozproszone -mam zadaszony taras od południowej strony ,ale dach jednak zabiera trochę światła .....
mogłabym je przestawić bardziej na słońce ,ale one są tak lekkie ,że łatwo mogą się przewrócić -więc u mnie oparte o ścianę domu i jeszcze obciążone płytą chodnikową na najniższej półce....wyczytałam gdzieś na insta -że dobrze jest dodatkowo osłaniać te mini szklarenki folią bąbelkową ......
- w temacie wysiewów oglądam dużo filmików na Yt -i też się ich uczę cały czas
groszki zabiłaś ? kurczę ,a miałaś foliak otwarty przez dzień ? groszki lubią chłód ....ech
sama nie wiem -zdam Ci relacje ,jak moje się zachowują -ale jeszcze mam je w domu -dziś po pracy zobaczyłam ,że wschodzą ,więc jutro powędrują do szklarenek ....a w poniedziałak do tunelu .....
jak będę mieć chwilkę ,to pocykam te moje roślinki na tarasie .....
Przeglądając str od 206 do końca porzadeczek u ciebie.
Flancow dużo masz co obsadzać. To słoneczko jak się oprzeć u ciebie na skarpie to nie dziwota, że wszystko zielone.
U nas niby słońca od groma ale są przymrozki i lód na oczku.
U mnie roślinki jeszcze śpią oprócz ciemiernikow.
Jeszcze w zeszłym rokubsialam w tym roku mam dosyć tylko jeżówki które jeszcze nie powschodziło.
Twój psi Kawaler w tym sezonie będzie mocno badał grunt co mu wolno,a co nie wychowanie psa to wbrew pozorom dość ciężka praca -tym bardziej ,że to takie słodziaki ,że zbyt łatwo im wybaczamy kolejne straty i zniszczenia np ogrodowe
Kasiu ja jestem w miarę zadowolona wolałabym szklarnię ,ale póki nie mam ,to cieszę się z tego co mam jedynie co ,to trzeba je dość konkretnie zabezpieczyć ,żeby nie odleciały -ja mam płytę chodnikową na dolnej półce,a poza tym postawione tak,że za plecami mają ścianę domu .....moje mam drugi sezon ,a po wysiewach łatwo je rozmontować i schować do kolejnego sezonu ...
na mrozne noce można też dawać znicze -ale prawdę mówiąc nie miałam odwagi tego sposobu zastosować ....u mnie na te najzimniejsze noce wystarczyło dodatkowe zabezpieczenie kocami.... z gorącą wodą też nie głupie -jeszcze fajniejsze by były takie maty grzewcze jak do terrarium -tylko to znowu dodatkowe koszty ....
postaram się pocykać jakieś fotki i przedstawić co mam w ramach eksperymentów w nich poustawiane i żyje
na pewno mam tam buraczki ,marchewki okrągłe ,rzodkiewki ,dużo różnych kwiatów zimnolubnych ,groszki cukrowe,bób ,
Jola jakoś tak się zakręciłam na te warzywa mam 3 rodziny do wykarmienia zieleniną -a ceny wszystkiego szybują w górę w zastraszającym tempie ,to chociaż zielone niech będzie swoje jeszcze zastanawiam się ,czy poletka ziemniaków nie zrobić