Trzymam kciuki za szklarnie Dojrzalam u Ciebie pieniazka w doniczce, ja swojego ukatrupilam (!) Mozna? Mozna...i tak mi go zal...
Pieknie u Ciebie, czysto, porzadeczek jak w bombonierce
Lidka te pozimowe to takie sobie buro i pusto teraz na fotkach jakoś może lepiej wygląda ,ale dziękuję za pochwały
Haniu dziękuję
to taki żart z tym linczem
chodzi mi taki cichy pomysł ,żeby warzywnik sobie przenieść bliżej domu -jeśli bym się zdecydowała na ładną szklarnię to tylko widzę ją w jednym wolnym miejscu z boku domu -i wtedy obok niej chciałabym mieć resztę warzyw - a to równa się sporo przeróbek -muszę to przemyśleć mocno ....
nie wiem ,czy zdecyduję się w tym sezonie -wszystko zależy od $
Kasiu kciuki potrzebne pieniązki mam ze 3 -tak mi się jeden fajnie rozmnożył ,ale kilka maluchów mi też padło
czy porządeczek ....hmmm -jeszcze nie bardzo ,ale trawy i byliny powycinałam ,pomimo ,ze nie lubię pustki w ogrodzie ,to korzystam kiedy mam czas i pogodę na takie prace
Madziu, super, że rozkminiasz miejsce! Jaki tam lincz, drobne uszczypliwości to nasz maks zresztą szybko giną w morzu życzliwości Jaką planujesz miejscówkę? Pokazuj, pozachwycamy się. Warzywnik i szklarenka - dobrze, jeśli są razem, rozumiem tę potrzebę funkcjonalnej spójności. Rozumiem też, że chciałabyś mieć szklarenkę bliżej domu, też bym ją chciała mieć w zasięgu ręki, nogi i oka. Przenoszenie skrzyń może wydawać się szaleństwem, ale pozornym. Bo jest to bardzo strategiczna decyzja, gdzie posadowić szklarnię, której już przecież nie przeniesiesz. Dlatego bez obaw pisz i chwal się pomysłami Kibicuję!
To jak już myślisz nad szklarnią, a z tunelem masz doświadczenia, to zapytam u Ciebie. Jak myślisz, czy wykonując szklarenkę z drewna z podmurówką ceglaną kolorystyka może mieć znaczenie dla upraw?
Jeśli tak, to co lepsze: Jasna cegła i ciemne drewno, czy ciemna cegła i jasne drewno?
Ostatnio jestem koszmarnie rozkojarzona - myślałam, że już pochwaliłam szklarniowe rozkminki, ale chyba tylko w myślach
Obojętnie, gdzie stanie szklarnia - na pewno będzie pięknie
Martka wiesz u mnie skrzynie zmieniały miejsce już kilka razy ,gdybym tam na dole miała równo i było by tam fajne miejsce na szklarnie ,to może nie myślałabym o zmianach....to sa narazie wstępne plany ,ale siedzą mi w głowie od jesieni i kiełkują mocno
bliżej domu -to blisko prąd i woda i przede wszystkim równo ,poniżej skarpy u mnie cały ogród idzie w dół ,a poza tym zawsze chciałam ten warzywnik mieć bliżej ,tylko em mnie tak przekonał
jeśli chodzi o miejsce ,to chodzi mi o ten kawałek
jutro sobie go pomierzę i rozrysuję ....
ale tak jak Ci pisałam -będzie to plan raczej na jesień po sezonie -najpierw muszę uruchomić tryb oszczędzania-
w obecnym warzywniku zostałoby mniej więcej tak jak jest tylko zamiast skrzyń będą krzewy owocowe ,większy kompostownik ( nie mieszczę się w obecnym ) i może jakiś mały kurnik -na 5 kurek ....takie małe ciche marzenie ....
Asia mój tunel po roku użytkowania ma już zepsute zamki z jednej strony,na szczęście ma podwójne drzwi ,więc te zepsute zakleję taśmą i ten sezon jeszcze wytrzyma .
Jeśli chodzi o szklarnię z drewna -nie mam doświadczenia,nie potrafię Ci odpowiedzieć na pytanie -sorki -tunel mam dopiero 2 sezon teraz
-może u Karoli Daredevil spytaj i chyba też Zuza antracytowa ma drewnianą szklarnię przy domku ogrodnika
zajrzę zaraz do Ciebie ,bo tematy warzywne są ostatnio moim wielkim hobby
na youtubie oglądam wszystkie filmiki od Kasi inn, Kasi Bellingham i Jacka Nalewajka
Buziaki
Zuza ja ostatnio jestem w większości moich ulubionych na bieżąco ,ale mam problem z pisaniem -jakaś pustka w głowie i brak zdolności w słowie pisanym ...
na razie nie ma co chwalić -to są początkowe plany ,ale o czymś trzeba marzyć -od tego się zaczyna