basia3012 napisał(a)

Madziu, na wilgotnych glebach dobrze rosną również żylistki szorstkie. Ale one oczywiście nie są zimozielone. Niestety.
Nie wiem czy dla rododendronów takie podmokłe stanowisko byłoby dobre. Ale chyba nie za bardzo.
Bo szpaler rh to piękny widok.
Piękne oznaki wiosny zobaczyłam u Ciebie.
Słyszę o planach na nowy sezon, super (powiem Ci, że ja takie malutkie plany też mam).

Basia mam na tej rabacie sporo roślin lubiących takie podłoże -zależy mi jedynie ,żeby stworzyć żywopłot zimozielony ,co wytrzyma takie trudne warunki

ciekawi mnie ,jakie masz te malutkie plany

abiko napisał(a)

Madzia pięknie masz, ale już tak trawy nisko przycięłaś, nie masz przymrozków? U mnie mokro masakrycznie i nie wiele da się zrobić jeszcze.

Aga mam przymrozki ,leje i jest byle jak zawsze tak wcześnie przycinam trawy -ale jest to działanie na moje ryzyko-nikogo nie namawiam ,żeby mnie naśladować
działam wtedy ,gdy pogoda jest przyzwoita i gdy mam jakieś skumulowane dni wolne -od dziś też mam kilka dni luzu i jedynie co ,to wysiewy w domu poczyniłam
Buziaki

Wysiewy to już coś

Wizytówkę obejrzałam z wielką przyjemnością. Oznaki wiosny też. Jest na czym oko zawiesić.
Udanych wschodów!

Urszulla napisał(a)

Wysiewy to już coś

Ula wczoraj posiałam już wszystko co chciałam ,kolejne wysiewy w połowie marca
a tymczasem salon zamieniłam na pokój ogrodnika

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Wizytówkę obejrzałam z wielką przyjemnością. Oznaki wiosny też. Jest na czym oko zawiesić.
Udanych wschodów!

Haniu dziękuję
na pewno nie wszystkie się udadzą -co roku mówię ,że już nie będę tyle wysiewać ,ale jak to w życiu ....naoglądam się filmików i insta i jakoś sieję bez umiaru .
czekam na szklarnię ,więc rączki świerzbią

w ogrodzie narazie oznaki wiosny słabe ,ale z lupą widać już różne pączuszki
pierwsze kwiatuszki cieszą i przybliżają każdym dniem do wiosny




Haniu -podpowiedz proszę wilczomlecze po zimie wyglądają nieciekawie -czy mam je przyciąć ? bo z tego co czytałam ,to niby się ich nie przycina ,ale jakoś nie widzę po nich ,żeby miały wstać

Dzisiejszy dzień spędziłam na planowaniu kolejnego kawałka mojego ogrodu -powiększam część warzywną ogrodu ......nie powstanie ona w ciągu miesiąca,czy dwóch ,ale ten sezon przeznaczam na dopracowanie tego kawałka



w miejscu ,gdzie leży szmata planuję szklarnię -pozostały kawałek trawnika przeznaczam na kolejne grządki i rabaty kwiatowe



stary warzywnik zostaje tak jak jest -jedynie zamierzam zmienić ścieżki trawiaste pomiędzy krzewami owocowymi na scieżki z kamyczków -wkurza mnie koszenie tych prostokątów ,a zamierzam sobie życie ułatwiać -ma być praktycznie .

w poczatkowym planie miałam zamiar przenosić skrzynie ,ale uznałam ,że mogą tego nie przeżyć ,więc zostają tam gdzie były -brakowało mi miejsca na dynie ,ziemniaki,dynie ozdobne ,cukinie i inne warzywa ,które zajmują sporo miejsca więc będzie jak znalazł
na górnym warzywniku bliżej domu zamierzam mieć warzywka takie codzienne -sałata ,szczypiorek itp

tutaj nie zamierzam robić wysokich skrzyń ,a niskie na 25-30 cm z betonowych podmurówek-pomiędzy nimi ścieżki -ale jeszcze nie wiem czy z kamyczków,płyt chodnikowych czy zrębek
to wszystko zależy ....przede wszystkim od $

uff ale się rozpisałam ,mam nadzieję ,że mój plan nie jest od czapy

tu jeszcze kilka fotek z mojego dzisiejszego planowania

A w ogrodzie jeszcze pusto -z nosem przy ziemi powoli widać budzące się życie

W salonie niczym w laboratorium, pełny profesjonalizm. Plany super. Trzymam kciuki.