Też nic ostatnio nie robię, mam prawie wszędzie patelnię (znasz to, nie? ) i po prostu się nie da. A wieczorami mi się nie chce.
Chwasty u mnie w ilości hurtowej. Będzie sporo pracy...
Tarcia wyciumkane ,a te cholery ,czyli chwasty znowu rosną kwiatki mdleją ,a te w najlepszej kondycji .....
ja mam jeszcze za duże luzy na rabatach -musi się wszystko bardziej rozrosnąć ,to i pielenia będzie mniej ....
U mnie leżak też będzie stał na ozdobę chyba ....ale nie mam pomysłu na ten placyk -kiedyś był na nim basen ,a teraz .....za gorąco na nim by tam siedzieć i grila robić ...
-tam ,gdzie stół przeniosłam jest dużo lepiej -szybciej cień i przeciąg ....
Aga
oj znam ten temat patelni
ale dziś rano się zmobilizowałam pozmieniać kwiatki na tarasie -wywaliłam uschnięte drzewko oliwkowe,bratki też poszły na kompost ....
Darcia dziękuję trawnik z każdym dniem coraz gorzej wygląda ,ale nie podlewam go -tylko nowe rabaty i warzywnik -strasznie nam ciśnienie wody przykręcili ....
widziałam ,jak się narobiłaś z tarasem -warto było
Buziaki
Gosiu cieszę się ,że trafiłaś na mój nowy wątek i dzięki za komplementy
jeszcze trochę brakuje ciałka mojemu ogrodowi ,ale powiedzmy ,że już w miarę jestem zadowolona
Buziaki
Magda oj tak -zachorowałam na róże -byłam u Agi Abiko i do dziś nie mogę przestać o nich myśleć -ma tak tam bajecznie -tylko fotek skąpi
Skwar jak nie wiem co -co najmniej jak w Grecji ,czy innych ciepłych krajach -nic się nie da działać ogrodowo na dłuższą metę -jedynie wcześnie rano ,bo wieczorem komary tną jak głupie ....
pozmieniałam kwiatki na tarasie ,wywaliłam bratki i drzewko oliwkowe ,bo padło ....
doniczki mam byle jakie plastikowe ,ale cóż -nie można mieć wszystkiego
to teraz spam tarasowy
oczywiście za dużo fotek ,bo nie mogłam się zdecydować