Na rutewki delawaya jest za wcześnie. Drobne fioletowe to po prostu pączki kwiatowe, które potem kwitną na biało i fioletowo, zależnie od odmiany.
U mnie orlikolistna się wysiewa. W stanie z nasionkami też jest dość atrakcyjna.
Daga Zrobisz z nią porządek ,kiedy będziesz mieć czas i chęć
ja tylko kuszę -naprawdę moja mnie już cieszy -pomimo ,że jęczę ,że nie lubię plewić itp itd
widzę ,że zamiast renowacji skarpy ,too nowe pomysły Ci chodzą po głowie Fajne oba
Aga na żywo jest ok ,ale na zdjęciach bardziej poczarowane -są rabaty -w szczególności te gdzieś na końcach ,że i roślinki małe i muszą się rozrosnąć -ściólki mi brakuje ,a kory to wchodzi na tony -kminię ,czy trocinami tyłów nie wysypać ,a korę tylko na przody (w ramach oszczędności haha )
jeszcze w dodatku krety ,albo nornice tak mi podziurawiły tam teren ,że cała ta kora wysypywana wiosną wsiąkła wrr
Aneta niestety nie pamiętam nazwy tych powojników -ale kwiat wielki ,jak dłoń -cudny jest tylko jeszcze mały na wysokość -u mnie powojniki jakoś słabo rosną
Asia to Rutewka orlikolistna -ona mam takie pąki ,zanim rozkwitnie na biało
tak -mam tam 2 takie rutewki ,ale sporo od siebie oddalone -trzecia mi wypadła -musze dosadzić ,albo znalezć siewkę ,albo dokupić
Ania Dziękuję różyczki w większości w pąkach -kilka pierwszych sztuk zaczęło
Iza Dziękuję to jedna Rutewka ma taką mieszankę koloru ,póki w całości nie rozkwitnie
Ania Ja miałam czerwonego ,ale mi gdzieś zginął -a siewki pewnie wyplewiłam ,albo się nie rozsiał tamten ten biały dzieci produkuje -musze sobie te siewki ,gdzieś poprzesadzać ,bo fajny jest
Jeżuuuuniu -jakie Ty fotki znowu wstawiłaś -oglądałam z rozdziawioną paszczą -nie napisałam ,bo już pózno było -dziś wieczorkiem znowu sobie pooglądam na spokojnie
A to dam Ci tego czerwonego, moj sie chyba solidnie rozsial, kepki z pitkow wielkosci paznokcia zrobily sie wielkosci pilki lekarskiej, mam go w mokrym niemalze pod rynna i szaleje. Te w suchym to przyrost słaby maja. Tylko czemu wszedzie pisza, ze on suche lubi? U mnie w mokrym ale w sloncu, czyli warunki jak krwisciag, kuklik, orlik i sadziec.
Bys widziala rozchodniki i ten czysciec co mi przyslalas, szał ciał. Czysciec dogorywal przez 2 tygodnie po posadzeniu a teraz pożarł pol rabaty
Chce dac kilka sadzonek mojej sasiadce, robi skalniak i ładnie by jej tam przypasił