Dzieki, Marta
Dziwny dzien, troche popadało. Zebralam maliny, M bedzie robic gin z malinami. Jutro jezyny. Wycielam troche ostów - przekwitły I pszczolom juz sie nie przydadza, ale uzadlila mnie osa. W kciuk. Nie wiem z jakiej okazji ale boli.
Rano bylismy zamowic wirowke do miodu, robikna na zamowienie bo mamy niestandardowe ramki... I przy okazji moja ulubiona szkolka. Dwa razy w roku mus I chetnie wywiozlabym stamtad mnostwo roslin. Tylko gdzie je posadzic
Fajrant na dzis.
Zastanawiam sie co z tunelem, moze z 15kg pomidorow bedzie jeszcze I to tyle. Juz dawno im czubki scielam bo sie nie miescily. Teraz zaluje ze nie zrobilismy fundamentów I nie podnieslismy troche tego tunelu. No ale...
Trzy tygodnie I po pomidorach. A moglyby jeszcze 2 miesiace jak nie 3 owocowac?