To powiadasz Justysiu że bałwanka będziesz lepić--u mnie była raz taka Wielkanoc że bałwan stał przed oknem ale to wiesz ja mieszkam na białych niedżwiedziach i nie dziwi nic.
Tulipankom śnieg nie straszny.

To powiadasz Justysiu że bałwanka będziesz lepić--u mnie była raz taka Wielkanoc że bałwan stał przed oknem ale to wiesz ja mieszkam na białych niedżwiedziach i nie dziwi nic.
Tulipankom śnieg nie straszny.

Małgosiu ja tez pamiętam taką Wielkanoc,że dzieci przed blokiem ulepiły bałwano-zająca a moje Córki jechały ze święconką na sankach gdzieś mam fotę tegoż zająca

Jak ja nie lubię tej niepewnej pogody wiosną, cóż trzeba przeczekać. U nas brak na razie zapowiadanego deszczu, a w weekend ma być w nocy -6

Wielkanoc ze śniegiem (dużą ilościa śniegu) była w 2013 roku.

Bardzo biało! Ale to i dobrze-deszczu brak to chociaż śnieg"namoczy" rabaty.

Judith , Małgosiu

Żeby nie było

DariaB napisał(a)

Niezły królik Pamiętam tę Wielkanoc ze śniegiem, u nas były tunele ze śniegu żeby ze święconką do kościoła dojść

No całkiem całkiem przystojny. Nawet fajniejszy niż bałwan



quote

Justka a w jakim wieku Twoje córcie?--mam bardzo przystojnego wnuka.((((

Przynajmniej taki plus z tego minusa
Ja mam dziś jeszcze wolne, mam plan pozbierać liście z rabat bo znowu nawiało, może maliny zacznę przesadzać i trzeba będzie podlać trawnik znowu żeby się kreda rozpuściła...tyle planów a życie zwerykuje


Króliczek wielkanocny już gotowy