Haniu trzymaj kciuki za mojego ambrowca Myślę, ze mu nie zaszkodzę tym szybkim cięciem chociaż czytałam, że styczeń-luty to najlepszy czas aby go ciąć ale może dotyczy to starszych egzemplarzach-zobaczymy.
Z kulkami się troszkę wstrzymam.
Sprawdziłam moje inne nawozy i na lawendowym jest aby sypać luty /marzec
U mnie już dziś super pogoda-zrobiłam porządek pod platanami-wycięłam trawiszcza i ku mojemu zdziwieniu są dość spore tulipany- reszta jeszcze cisza.
Lawendą się nie przejmuj-ruszy i będzie piękna
Co do laurowiśni-mam odmianę Novita. Posadziliśmy je w 2021 r i już w pierwszym sezonie strzeliły w górę. W zeszłym roku podcięłam je o połowę-znowu strzeliły. Rosną szybko.
Odnośnie przemarzania- nie stwierdzam ubytków a mrozy ubiegłej zimy były tęgie .
Wg mnie za wcześnie. Katrin ma ogród w okolicach Hamburga. To blisko morza, tam jednak trochę cieplej w zimie. Poczekaj do marca. Teraz możesz sypać wiórki rogowe. One potrzebują dłużej aby się rozłożyć. Ja sypię w sumie wszystko dopiero w marcu, nawet wiórki. W tym roku będę sypać granulowane owcze runo.
No pięknie masz aż miło popatrzeć na kwitnące hortensje i powiewające trawy
Zazdroszczę prac ogrodowych, ja niestety musze odłożyć co najmniej o tydzień. Nic to, zdążę
Ja nadal nic nie zrobiłam u siebie . Czuję, że i luty może być bez prac ogrodowych. Jakoś ciężko mi wystartować w tym sezonie. Ale też pogoda taka sobie jeszcze, bo co z tego, że słońce swieci, jak są tylko 3 stopnie? Dziś zmarzłam jak poszłam po drewno.
Na razie mam 3xk, kocyk, kominek i książka
Aga jakbym miała takie hektary to tez ciezko byłoby mi się zebrać - u Ciebie końca nie widać
U mnie tez tylko 4 na plusie ale slonko świeciło wiec jak tu w domu wysiedzieć