Dzieki Elu.
Odnosnie mączniaka- srodkiem chemicznym na wszystko psikam ale w przypadku klona to i nie pomogło
czytałam kiedyś , że należy psikać jak roślina zawiązuje liście-wtedy maczniak sie nie rozwija
A jeszcze z innej beczki-czy roślina -konkretnie hortensja może mieć zakodowaną chorobę grzybową???
od trzech sezonów właśnie tak mam z Pink Diamond- wypuszcza liscie a po jakimś czasie zaczynają chorować-może to wina trzcinnika KF bo rosnie blisko i tez ma grzyba??
Jeżeli chodzi o Hortki i trzcinnika KF to nie możliwe aby miały grzyba.
Trzcinnikom o tej porze (mam), zaczynają liście żółknąć on spodu taka jego uroda. Prawie go nie podlewam.
Hortka może dostać plam barwnych tzn zbiera się do jesieni, ale mączniaka nie. Mam tyle różnych i duzo podlewam co tydzień są zdrowe.
Jeżeli chodzi o klony jedne mają mączniak (takie geny) inne nie.
U mnie tylko czerwony już duży (nie palmowy) ma maczniaka. Na szczęście posadzony z boku.
W zeszłym roku na klonach dużych zielonych były okrągłe plamki wielkości 1 cm jakaś choroba grzybowa. Czytałam, że trzeba przed nawiązaniem liści opryskać.
Nie pryskałam w tym roku nie widać tych plam.
Taka pogoda, że można się wszystkiego spodziewać. U was to jeszcze pada u nas ukrop popadało i spłynęło.
Musisz obserwować czy ten grzyb pojawia się każdego roku.
Opryskaj je Sodą (łyżka sody oczyszczonej na 1 litr wody wlej pare kropel płynu do mycia naczyń,aby się płyn trzymał na liściach) i pryskaj.
U mnie floksy łapią mączniaka rzekomego i co tydzień pryskam. Odzywają.
Mączniak wędruje z powietrzem.
Powiedz mi czy te trawy które mi wysłałaś się przycina? Ewentualnie kiedy.