To jak działa ogrodowisko na ludzi to każdy kto tu zagląda dobrze wie. Ale że podziała na mojego M to aż się zdziwiłam. O ile nigdy nie mogłam na nim wymusić nawet wykopania dołka tak teraz po lekturze paru wątków sam ochoczo wziął się do pracy. A że akurat miał urlop...to mam już miejsce na nowe nasadzonka od strony ulicy.
Posadziłam 14 serbów przy ściance sąsiada oraz jedną śliwowiśnie. Mój M nawet kupił sobie jabłonkę która postanowił hodować(już to widzę ale niech ma).
Sebek znalazłam żurawki niestety nie te o których pisałeś. Są ciemniejsze nazwy nie posiadały i były tylko 3, a że przez ogrodowisko jestem zaprogramowana na żurawki kosztowały tylko 3 zł to musiałam wziąć. Mąż przytachał mi jeszcze jakieś 3 krzaczki ale nie znam nazwy i jednego cisa. Zadołowałam z doniczkami w ziemi i nie wiem co z tym zrobić.
W poniedziałek postaram się wrzucić zdjęcia.
____________________
Kobieta potrafi to samo co mężczyzna, poza obsikaniem muru na stojąco