Dacie radę, ciepło jest szybko przejdzie

To trzymaj się cieplutko, nie martw się, zdążysz z pracami, a zdrowie najważniejsze. Musisz odzyskać siły, żeby ruszyć " pełną parą"

Pewnie kiedyś napewno musi

aldona napisał(a)

To trzymaj się cieplutko, nie martw się, zdążysz z pracami, a zdrowie najważniejsze. Musisz odzyskać siły, żeby ruszyć " pełną parą"

Wiem wiem ..... dzięki za wsparcie duchowe ..... tylko krążę po domu jak meteoryt hmmmm bo tylko ja mam jeszcze siły .... reszta towarzystwa poległa hehehehe

E tam meteoryt - jak tornado

No to masz szpital w domu Sylwio. Wykuruj się dobrze i wracaj szybko do zdrowia, bo widzę, że wielkie wyzwanie na Ciebie w ogrodzie czeka

Zdrowiej Sylwio i rodzinka Twoja też, bo to najważniejsze. Mnie trzymało prawie 1,5 miesiąca, nawet znalazłam się w szpitalu na parę godzin. Nadgonisz prace ogrodowe z pewnością, masz zapał niesamowity, to robota w rękach będzie się palić

No to mam szansę za dwa tygodnie wyzdrowieć no trudno, martwi mnie tylko cała reszta domowników .
Ogrodem się nie przejmuję bo to nie zając .... a wykorzystuję ten czas na merytoryczne przemyślenia rozwiązań technicznych ..... Zamawiam urządzenia do ogrodu, żeby potem poszło sprawniej Pozdrawiam

Zdrowia i cierpliwości w tym trudnym czasie Ci życzę

Dzięki Elu