taka altana tez się u mnie kiedys znajdzie, ostatnio sąsiedzi sobie podobna robili!fajnie to wygląda-juz mam nawet miejsce!a czy to gotowe elementy sie kupuje?i jaki koszt calosciowo wychodzi, tak mniej więcej, jeśli można zapytać?a jak jest obsadzona to jeszcze lepiej sie prezentuje.A w Srodku co jest?też bylo w komplecie?

Bogda napisał(a)

taka altana tez się u mnie kiedys znajdzie, ostatnio sąsiedzi sobie podobna robili!fajnie to wygląda-juz mam nawet miejsce!a czy to gotowe elementy sie kupuje?i jaki koszt calosciowo wychodzi, tak mniej więcej, jeśli można zapytać?a jak jest obsadzona to jeszcze lepiej sie prezentuje.A w Srodku co jest?też bylo w komplecie?

No to po kolei:
1. Panowie przyjechali z gotowymi modułami w ciężarówce, czyli przywieźli całość ale w większych częściach.

3. Altana ma drewnianą podłogę, zaimpregnowaną, ale myślę, że w nadchodzącym roku będzie trzeba ją ponownie zabezpieczyć.
4. Dach kryty gontem papowym, tez przyjechał w komplecie.
5. Zaczęli prace od wypoziomowania i usytuowania podstawy altany i dalej już poszło całkiem sprawnie, około 4 godzin i altana stała, a ja gdy tylko pojechali, piszczałam z radości, he, he

Wiem, wiem.....pierwszy i ostatni raz dzisiaj było słonecznie



rankiem


a to taka ciekawostka: co to jest?

niech zgadnę?czy może jest to...śnieg?są nagody?

Bogda napisał(a)

niech zgadnę?czy może jest to...śnieg?są nagody?

Bingo!
Ale gdzie? U mnie jeszcze nigdy tak nie zrobił

Producent altany mi niepotrzebny, tylko byłam ciekawa, bo myślałam, że sami zrobiliście. Dziękuję

no śnieg jest spod podbitki oczywiście

gardenarium napisał(a)

Producent altany mi niepotrzebny, tylko byłam ciekawa, bo myślałam, że sami zrobiliście. Dziękuję

W tym czasie było to jedyne rozwiązanie, gdyby mąż miał więcej czasu wolnego, nie byłby to dla niego żaden kłopot, jest super utalentowany technicznie

To wspaniale, że masz pomoc, bo ogród to ciężka praca.