Pelargonie są zawsze niezawodne. W zeszłym roku miałem surfinie połączone z komarowcami - wyglądały super i były na prawdę długie - komarowce ze 170 cm.
O własnie - oprócz walorów dekoracyjnych komarowiec jeszcze odstrasza te okropne małe bzyczące i gryzące. Skoro wytrzymuje na południowej ścianie - biorę go!
Osteospermum faktycznie jest fajne i ma bardzo ciekawe kolorki. Sanwitalii nigdy nie miałam.
Moje skrzyneczki mają 1 metr, a jak sie wszystko co fajne nie pomieści ... dokupię nowe donice. Oj, mam miejsca że hej )