Czy ktoś planuje w tym roku również siać tą metodą?

Ja planuję. Tym razem posieję w doniczka a te umieszczę w pojemnikach, będą na balkonie i będzie tego mniej. A Ty Asiu planujesz?

Tak, ale nie wiem co Muszę poszperać, żeby jakieś żelazne i takie, co preferują WS. I tak samo jak Ty planuję, że będzie mniej

Ja w tym roku rezygnuję, jakieś 40% się udało, ale nie zapisałam które roślinki

Mam pierwszego kandydata - Trybuła leśna „Ravenswing”. Poszperam za takimi, które lubią przechłodzenie i kilka takich wysieję

Ja będę wysiewać za niedługo, też jeszcze nie wiem do końca co, muszę zeszłoroczne notatki przejrzeć. Tylko nie stosuję żadnych insta metod, po prostu sieję do kuwety, przykrywam i wystawiam na zewnątrz ale pod dachem drewutni. Potem na przedwiośniu wstawiam do szklarni i tyle.

ps. Gosia jak Twoje krwiściągi?

Moje krwiściągi posadzone, jeszcze nie kwitły. Niektóre zbudowały ładne kępki. Zobaczę wiosną ile z nich przeżyje. I nie mam na myśli mrozu, a zagłuszenie przez trawy i pożarcie przez ślimaki.
Jedne z roślinek okazały się sadźcami, ale takimi dzikimi. Jedne to były ostróżeczki, ale słabo rosły i dużej części padły łupem ślimaków. A jedne to nawet nie wiem, bo każda partia posadzona była zjadana - po prostu przysmak ślimakom zafundowałam. Jeszcze mam jakieś o wąskich liściach - może liliowce, a może trytomy.
W tym roku się zastanawiam czy siać w ogóle, ale pewnie się skuszę jak zwykle. Mam nasiona ostrogowca białego, ostróżki ogrodowej i trawki melica cliata.
A już wiem, na pewno posieję ostróżkę letnią hiacyntową. Jednoroczna, ale ich łan u Ani z ogrodu za zamkniętymi drzwiami mnie zachwycił.