Pogoda ostatnio dobija, ciągle pada. Deszczyk jak najbardziej potrzebny, ale te ulewy to już się znudziły. Chwasty rosną w ekspresowym tempie, trawa to jeden wielki busz, nie ma jak skosić bo ciągle mokro.
Pierwszy raz od 4 lat tak pięknie zakwitły powojniki i długo się nie nacieszyłam. Przyszła ulewa i wszystkie kwiaty opadły, ehhh

Przynajmniej pomidorki cieszą...

No tak, umiejętność cieszenia się z tego co jest dane, to ważna cecha wiesz, jak z tą przysłowiową szklanką do polowy....

Kordina napisał(a)

No tak, umiejętność cieszenia się z tego co jest dane, to ważna cecha wiesz, jak z tą przysłowiową szklanką do polowy....

Racja Bożenka
Trzeba się cieszyć i doceniać to co się ma

Benia_o napisał(a)

Chwasty rosną w ekspresowym tempie, trawa to jeden wielki busz, nie ma jak skosić bo ciągle mokro.

Ja się nawet cieszę z tej pogody, bo jest chłodno i dobrze się pracuje w ogrodzie. Ale... No właśnie, ale. Chwasty rosną na potęgę, nie wyrabiam z pieleniem. Co wypielę, w ciągu tygodnia odrasta. Z drugiej strony lepszy deszcz niż susza...

Śliczne masz powojniki i dorodne pomidorki .

Pomału zaczyna się coś dziać

Zaczyna się czas jeżówek





Powojniki kontynuują kwitnienie



Zjedzona róża pięknie odbiła, chyba dobrze zrobiło jej takie strzyżenie

Uwielbiam trawę świeżo po koszeniu. Ogród wygląda wtedy tak elegancko, przejrzyście. Mimo, że trawa nie jest za bardzo estetyczna, trochę wysuszona, trochę zachwaszczona, ale mi to jakoś szczególnie nie przeszkadza

Pierwszy raz wysiałam groszki pachnące i już wiem, że nie ostatni. Zapach jest obłędny