moja mała bidulka zmokła jak kura, w nocy ma byc 3 C chyba nie trzeba nakryc? Paweł to ,że narzucisz plandeke to rozumiem ale że zlejesz woda ?

Ja jeszcze czekam z całkowitym odkryciem, za daleko mam, żeby tak odkrywać i zakrywać.

Witam. Zraszanie to od dawna stosowana metoda zabezpieczania roślin przed przymrozkami. Na mokrej roślinie woda zamarza na jej powierzchni i stanowi zabezpieczenie przed zniszczeniem (oddaje ciepło) . W przypadku suchej, woda zamarza w komórkach i je rozrywa od wewnątrz. Oczywiście nie da się tak uchronić roślin przed każdym przymrozkiem. Przy większych spadkach temperatury, sadownicy stosują zraszanie całonocne. Moja gunnera rośnie jakieś osiem metrów od domu więc się wiele nie nabiegam. Namiot jeszcze stoi, ale zaczyna brakować pod nim miejsca. Jutro na Podkarpaciu ma być powyżej +5 w nocy. Dzisiaj około 2. Powinno się udać.

Jednak temperatura nad ranem spadła poniżej zera, większych uszkodzeń na gunerach nie widać. Na takie drobne przymrozki wystarczy agrowłóknina, zraszanie równie dobry sposób. Dzisiaj w nocy prognozują kilka stopni na plusie, tak więc nie ma potrzeby ich okrywać.
Co do okrycia na zimę. Namiot obuduję folią tylko od połowy do góry, dołem wstawię siatkę cieniówkę. Przy cieplejszych dniach potrzebna jest większą wentylacja od dołu aby schłodzić okrycie liściowe, opóźnić wegetację, która często wymyka się spod kontroli.

Koniec kwietnia


Gunnery już odkryłem, do zimnych ogrodników jest jeszcze ryzyko że pierwsze liście zmrozi. Postaram się jutro wstawić zdjęcia.

Witam. Mariusz u mnie też temperatura spadła poniżej zera. Termometry na wysokości 2 metrów pokazywały zero, ale na trawie był szron. Gunnera bez uszkodzeń. Dzisiaj zdemontowałem namiot i okryłem agro żeby jej nie przypaliło słoneczko. Oby nie było przymrozków. Uniwersytet warszawski zapowiada plusiki. Zobaczymy. Przetrwały mi 3 maleńkie gunnerki z zeszłorocznego siewu. Co wyjdzie??????? Życzę miłego dnia.

Wow jaka wysoka w tym namiocie nie wyglądała na taka , a wogóle to ona sie mieści wśród drzew? a maleństwo śliczne

Teresa to dopiero pierwszy maja. Przed nią jeszcze całe dwa miesiące wegetacji i wzrostu. Każdy następny liść jest o 10-15 cm wyższy od poprzedniego. Tak rosła w zeszłym roku i tak rośnie w tym. Może dobije do 2,5 metra. Moim marzeniem jest 3 metry. Z siewkami gunnery jest dużo problemów: choroby grzybowe, przędziorki i ziemiórki, których larwy zżerają korzenie młodych roślin. Rośliny padają a nie wiadomo dlaczego.

Moja podopieczna tez już sporo podrosła. Z matecznika z lat 80. Z siewkami to fakt, prawie wszystkie mi padały, dopiero teraz dwie się udały.

A to druga, szersza i bardziej krepa, ale niższa od pierwszej, zupełnie inny takson, ma ok. 8 lat.

Mariuszu piękne są zjawiskowe już , a moja nie wypuszcza listka dlaczego? to dlatego ,że sie ukorzenia?