***
Powolutku wchodzimy z wiosną do ogrodu, nasze perypetie grypowe minęły, Kajtkowe leczymy,codzienność też bywa z "atrakcjami", jak to w życiu.
Kolorków wiosennych coraz więcej.Pozdrawiamy.
Zawilce, cd.
Brzoskwinia chwali się kolorem różu.
Magnolię uszczypnął mrozik.
***
Wam nasza wiosna nie zaimponuje, u Was zawsze pierwsza.
Czasem w ogródku a czasem w łóżku.
Tulipanki wszędzie, choć wygryzionych sporo przez nornice.
Złotliny japońskie i serduszka mają swój czas na pokaz.
Niezapominajki śliczne zawsze.
O, jesteś już, jakoś mi to umknęło, ale bardzo się cieszę , że wyzdrowiałaś i znów będziesz aktywna na forum.
Nie mam podpisu na zielono- wystarczy że sama jestem zielona Tak naprawdę- jestem bezwątkowa, bezdomna.
Słoneczna wiosna w otoczeniu pięknej przyrody, tak ,to jest dobry wybór
***
Bezdomna? Rozumiem, że nie masz ogrodu na Ogrodowisku...Zielona? Zainteresowana ogrodami, szukasz porad?
Jak jesteś blisko, zapraszam po sadzonki z mojego ogródka,nadmiary.
Przekwita tawuła, ale wisteria cała w pąkach.
Przekwitły leśne fiołki a już się bielą ogrodowe.
Tulipanów w tym roku nawięcej w lasku.
Tuliany,niezapominajki i pokazały się hosty.
Konwalie w pąkach, zaraz będzie pachniało pięknie.
***
Też się zainteresuję...Czarny Las, Zelówek, przed Rowerami???
Tymczasem Twije malwy i nie tylko odwiedziłam wirtualnie.Pozdrawiam.
Cała jestem we floksach, a śpiew ptaków wolę od hałasu telewizora.Wiosna, ach!
Bzy w pąkach, i te zapachy.
Moje słoneczko, mały przyjaciel, teraz zazdrosny, walczy" o miejsce przy mnie.
Złotlin japoński bliżej, też jak słoneczko rozświetlający.