Tutaj widać dobrze

Widać - końcówki

A tu najgorsze kordyliny w zimie 2010. 29 marca 2010. Podgolone wszystko co zeszłoroczne i widać jasne liście z powodu za małej ilości światła zimą



2 lipca 2010



Potem były śliczne 11 lipca 2010

2 sierpnia 2010



28 listopada 2010 i nic im nie było

Wiosną po wystawieniu na dwór, jeśli zapowiadają mrozy trzeba je wnieść do domu na noc, bo delikatne liście na górze zmarzną

27 marca 2011



Obecnie moje wszystkie kordyliny stoją w szklarni w plus 6 stopni.

Cudne są , czyli trzeba najpierw mini szklarenkę zrobić na zimowanie

Nie, wystarczy jasny garaż z temp. powyżej zera, albo chłodny pokój

BaRa napisał(a)

Mam pytanie jeśli ktoś zabłądzi do mojego na wpół obumarłego wątku.
Co dolega tej juce?

To nie jukka, to dracena - roślina domowa oczywiście. Ona lubi mało podlewania. Być może jest zalana albo zasuszona.

Dziękuję Danusiu