Wrzosy i wrzośce przycinam w kwietniu, żeby młode przyrosty nie zmarzły przy majowych przymrozkach.
Nie wiem czy dobrze robię, ale jak do tej pory się sprawdza, o ile jest co przycinać po zimie

Przycinanie przecież nie szkodzi,motywuje je, żeby ładnie się rozrosły i obficiej kwitły.
Celino u mnie też woda stoi, ogólnie to mam bardzo podmokły i bagnisty teren. Rh stoją w wodzie, tuje, wrzosy też. Tamtą zimę przetrwały jakoś, ale teraz nie wiem co będzie. Może warto by było zrobić podwyższoną rabatę dla Twoich hortensji.
Tyle dobrego, że w całej Polsce mocno wieje i obsusza jednak te zimowe bagna.
Trzeba być dobrej myśli, natura potrafi zadziwiać, często negatywnie, ale czasem pozytywnie