Dziękuję dziewczyny za szybką reakcję.Jadę na rynek i jak wrócę postudiuję.Posiedziałabym tu częściej,ale jak sobie pomyslę ile muszę czekac na wgranie jednego zdjęcia to mnie ponosi,a ja jestem ciemna komputerowo.

Małgosiu, wymyśliłam sobie, jak kupię jeszcze jedną hortensję to taką o talerzykowatych kwiatach.
Moja hortensja kupiona u Szmita wypuściła nowe listki. Jak o niej poczytałam, to może to być wielki krzew.

Małgosiu, żałuję że nie kupiłam sobie jeszcze kilka roślin. U nas w centrach słaby wybór. A przez internet nie opłaca się kupić kilka roślin. Może na wiosnę pojedziemy jeszcze do Szmita? A może na Agrze kupię to co nie kupiłam u Szmita. Jak tam twoje zakupy, dobre miejsce im znalazłaś?

Bozenko,dla mnie wszystkie hortensje są piekne,najbardziej jestem ciekawa tempa wzrostu levany,bo ma dorastać docelowo do 5 m wysokości.
Jeżeli planujesz kupić jakąś hortensję jeszcze w tym roku to na pewno dostaniesz na agrze i to w podobnej cenie,co u Szmitów.Ja w ubiegłym roku kupowałam dębolistną,ale mi zmarzła,nie doczytałam wcześniej jaki gatunek z nich jest w pełni mrozoodporny i kyushiu,kwitnie w tej chwili.

A u Ciebie Małgosiu zawsze pieknie i kolorowo. Pozdrawiam.

malgocha1960 napisał(a)

Pięknie i kolorowo Małgosiu, ale proszę podpisuj swoje zdjecia, bo ja nie znam niektórych roślinek a chętnie bym nowe poznała Np. Co to jest za cudeńko pomarańczowe w donicy ?

Bożenko,musiałam sporo poprzesadzać,żeby miało ręce i nogi to nowe nasadzenie.Więcej roslin już nie zmieszczę.Dzisiaj kupiłam w biedronce ogrom cebul wiosennych,takiego fajnego wyboru nie mieli nigdy w roslinach.Na agrze planuję dokupić jedynie kilka zurawek w jasnym kolorze.Byłam u Bozenki i spisałam sobie kilka nazw,które wpadły mi w oko.

Bozenko,witam cię wieczorowo i dziekuję za miłe słowa,które ogrodnikowi sa bardzo potrzebne,zeby ta nasza dłubanina w ziemi miała sens.

To gdzie się teraz dziewczyny wybieracie? warto popędzić za wami

Jolu,a mnie się wydawało,że mam zupełnie najpospolitsze rosliny wszystkim znane.Ta roslina,o którą pytasz to begonia.Kupiłam ją wiosną u nas na rynku i juz przy sadzeniu ułamała mi się ,myslałam,że bedzie najmniej udana z begonii,a potem pokazała swoje wyjątkowe piękno,to teraz kwitnie nieprzerwanie,obficie i zwisa co najmniej na 50-60 cm.Jesienia obetnę pędy przy ziemi i przechowam z doniczką,a wiosna na pewno dokupie przynajmnie jeszcze dwie sztuki.
Tak samo wyjątkowo spodobały mi się te nowe aksamitki,zadne z dotychcczasowych odmian tak długo nie kwitły,a kwiaty przypominaja peonie tylko trochęmniejsze.Na pewno nie każdemu sie spodobają,bo jak na aksamitki to są dosyc wysokie.