Witam wszystkich niedzielnie.Za oknem biało,przez noc ogród przybrał zimową szatę,z czego bardzo się cieszę.Po wczorajszym obchodzie byłam pełna obaw,bo większość cebulowych,które nornice nie zdążyły skonsumować ,było na wierzchu.
Jola,już się cieszę na spotkanie.Nawet nieogrodowe na pewno będzie fajne,bo w ogrodzie mogę pokazać ci tylko zryty trawnik przez krety.
Bożenko,wiem,że lubisz spacery,a ja nie bardzo i dlatego tyle znowu weszło na mnie przez zimę.
Grażynko,uwielbiam spotkania naszej grupy,szkoda tylko,że tak rzadko odbywają się.