Małgoś, aż się chce spacerować po Twoim ogrodzie i witać z każdym kwiatkiem. A co do jednorocznych, to też nakupiłam ich całą masę M.pyta gdzie to posiejemy, a ja mówię, że coś się znajdzie I wierzę w to
Irenko,ja wczoraj liczyłam to mam sporo ponad 40 gatunków jednorocznych.Mój M nie orientuje się w ogóle w ogrodzie,jedyne ,co zrobił to może kilka razy skosił trawę,a w sprawach roślin zupełna noga.Ja sama już zastanawiam się czy wszystko posiać.Fakt,mam w planie nową rabatę na kanny i dalie plus własnie jednoroczne ,ale mam jeszcze zamówione trawy i ogrom bylin.
Jestem pod wrażeniem! Ile tu kwiatów!!! Pokazując swój ogród sprawiłaś Małgosiu, że zaczęłam intensywnie myśleć o wiośnie i poczułam się lepiej , chociaż z nosa kapie i głowa ciężka...
A mnie się hortensje podobają, bajeczka Nie mam u siebie ani jednej, ale to się zmieni..
I takie pytanie jeszcze... w jednym z supermarketów można hortensje kupić, śliczne sadzonki, czy jest sens je teraz kupować, czy lepiej poczekać do wiosny? A i cena to 16 zł. Ile średnio kosztują w ogóle ?
Ogrodowe teraz kwitnące - świetna cena - kupuj. Widziałaś u Any-art jakie ma śliczne?
Jak przekwitną Ci w domu to przytniesz je i zakwitną i Ci drugi raz
Ja za jedną w markecie płaciłem 11 złotych, a pozostałe dwie po 30 złotych - u hodowcy w kwietniu i w lipcu w kwiaciarni. W szkółce w pączkach płaciłem 25 złotych - ale nie miały ładnej formy...
Irenko,pokażę na pewno efekty,tylko niech coś wzejdzie.Z tego co mam posiane codziennie podglądam i nadal nic nie widać.
Ewa,teraz już chyba każdy jest myslami w ogrodzie,każdy sadzi,przesadza,pieli oczyma wyobrażni.Nie mogę doczekać się już tego grzebania w ziemi.
Marta,hortensjami zaraziłą mnie Bożenka Babopielka.Wszystkie bukietowe kupowałam u Szmita,średniej wielkości sadzonka z pakami kwiatowymi kosztuje 10 zł,a duża najdroższa jest po 35 zł.Ogrodowych mam około 10 sztuk,ale one marzną i nie kwitną,a ja nie okrywam roslin na zime.
Sebku,ja jestem chyba z recji wieku przesądna,podobno hortensje przyniesione do domu przynoszą nieszczęście.Tak samo obawiam sie kaktusów,u mnie przynajmniej to się sprawdza.
O Sebek, dziękuję
Są ładne krzaczki mają po 4 kwiatki, są białe,różowe i niebieskie też chyba.
Obawiałam się, że nie dotrwają mi do wiosny i że mogły by się nie nadawać do ogrodu.
Ale niema chyba hortensji domowych, czyli te by się nadawały ??
Jak tak to kupię
Zaraz pojadę do kałlanda
Tylko podszkolisz mnie w uprawie,bo zielona jestem,jak one