a to Kosmidium Philippine - Hibiscus trionum

Aniu,piękny tek kosmos.Mogę uśmiechnąć się o nasionka?

Basiu, chyba taka sama odmiana barwna jak u Ciebie

Kosmicznie tyle pięknych onentek

Piękne te Wasze okazy , ja nie zdążyłam jakoś wysiac w tym roku i żałuje strasznie...

Aniu- Monteverde i Jasiu - Poziomko a jak ten czekoladowy się sprawuje? Niby to bylina ale czytałam że zimuje kiepsko. Podobno przechowuje się go jak dalie - nie sadzę takich roślin nie zimujących, ale nie mogłam się oprzeć i właśnie go kupiłam. Pasuje mi do perovskiej... i jest naprawdę niezwykły.

Kosmosy, a właściwie nasionka kosmosów zebrałam dwa lata temu z przed jednego z bloku. Takie mizeroty przyschnięte. U mnie pokazały ci mogą i chyba do końca mojego ogrodowania będą w moim ogrodzie bez siania. Urosły wielkie, przerosły moje oczekiwania. Na pewno będę musiała ograniczyć ich liczbę, bo zarosły by mi ogród. Ale mimo wszystko je lubię.

Kochani ! Mam w skarpecie ( na prawdę w skarpecie mojej córki) nasiona kosmosu od zeszłej jesieni ( zebrane na jakimś miejskim trawniku chciałabym je wysiać do doniczek - ale nie mam szklarni w grę wchodzi tylko parapet czy mogę tak zrobić i kiedy ? Próbował ktoś tego? U mnie w ogrodzie nie mam strasznie dużo słonecznych miejsc więc boje sie wysiać go wprost do gruntu w maju bo za długo będę musiała czekać na efekt ...