Danusiu przeraziłaś mnie tymi mrozami... Po takej lajtowej pogodzie i bez śniegu jak nas przymrozi, to znów straszne szkody będą... Dobrze, że teraz deszcz bo u nas znów strasznie sucho a nawadnianie już wyłączone...
A niemoglabyś wyczarować najpierw śnieg a potem lekki przymrozek???
Tamten mroźny link podesłał ktoś na Okrywaniu, moja norweska nie jest taka straszna, ale ja też się boję. Tylko że dziś zapowiadali jakiś śnieg...hehe. Nie wiem, ale jak zasypie to kopczyków już się nie zrobi.
Właściwie to chodzi głównie o kopczyki ziemne, bo korę to można schować do garażu i nawet jak przyjdą mrozy, to nie zmarznięta da się usypać. Włóknina i maty też dadzą się owinąć.