Znam jedną osobę, która ma przepiękny ogród, z wieloma ciekawymi roślinami, które od lat są w doskonałej kondycji. Jestem przekonana, że to zasługa dobrej ręki i dobrej energii właścicielki, ale nie omieszkam dodać, że ona używa tylko i wyłącznie azofoski właśnie. Do wszystkiego.
O nawozy jesienne pytałam ostatnio Szefową - Danusia napisała, bardzo przytomnie zresztą, że nie ma dowodów w literaturze specjalistycznej, że nawozy jesienne mają taki wpływ na rośliny jak to przedstawiają producenci na opakowaniach. Czyli, że to trochę taki lobbing

Danusia sypie jesienne tylko na trawnik na przykład.
Co do taniej pielęgnacji, w tym roku mszyce zlikwidowałam wyciągiem z czosnku, a przez jakiś czas nawoziłam gnojówką z pokrzywy. Koszt: zero, skuteczność dobra.
Pozdrawiam Andziu