Małe, a cieszy
pozdrawiam

Muszę w końcu kupić przebiśniegi , miałam, ale sztuk jeden i nie wiem skąd a w tym roku już chyba i tego sztuka nie mam

AniaDS napisał(a)

Muszę w końcu kupić przebiśniegi , miałam, ale sztuk jeden i nie wiem skąd a w tym roku już chyba i tego sztuka nie mam

Aniu ja też długo nosiłam się z zakupem, aż w końcu na jesieni mama przyniosła całą papierową torebkę od sąsiadki Cebulek było na pewno ok. setki Podobno one się mocno rozmnażają Mimo mikroskopijnych swych kwiatuszków, radość dają mi ogromną Moja siostra już się czai na nie! Pozdrawiam Cię wiosennie
PS. słyszałam dziś skowronka

Zaglądam do ciebie i pozdrawiam

No i do nas też doszła wiosenna zima A już jakiś czas temu zrobiłam zdjęcie "ostatniego" śniegu

Milenko - pamiętam o obietnicy odnośnie miśkanta . Czekam tylko na ocieplenie i możemy dzielić
Pozdrawiam serdecznie

Milenko dzięki za miłe odwiedzinki...myślałam ostatnio o Tobie...cos za długo się nie odzywałaś....ale teraz wszystko jasne....ze snu zimowego się budzisz....jeszcze tylko kilka dni...zresztą każdy kolejny dzień zbliża nas do wiosny.....i tego się trzymajmy


siałaś coś?...i jak tam Twoje iryski i inne cebulaczki?

buziaki

Pobudka, zima się skończyła chociaż u mnie jeszcze duzo śniegu

Dziewczęta staram się przebudzić, ale co chwilę zasypuje mńie nowy śnieg Dziś znowu nowe śniegowe czapy
Beta moje cebulowe nie zakwitły, poza 1 hiacyntem. Tulipany China Town, jakby to opisać - zbutfiały w donicy. Iryski poszły w liście, a hiacyntom jakby zaschły korzenie w ziemi. Nie wiem co się stało bo były podlewane i pilnowanie. Jak było jakiś czas temu kilka dni wiosny to z mamą zrobiłyśmy obchód i zauważyłyśmy, że jakiś stwór pożarł nam 3 rodzaje irysów pumila. Zostały same liście A małe Chopeniki dzielnie dały radę przez zimę To tyle wieści z frontu

Pozdrawiam Was dziewczynki: Justi, Gusiarz, Bogusia, Ania i Irenka

Kolorowych jajeczek,
rozczochranych owieczek,
rozkicanych króliczków,
pyszności w koszyczku,
a przede wszystkim
mokrego ubrania
w dniu wielkiego lania