Witaj Kasiu Podobno niedługo w naszym regionie wiosna, ale mam nadzieje że w koncu bo jej niemoge się doczekać, narażie u mnie koło domu zaspy w niektórych miejsach aż po sam pas. Wczoraj przy odgarnianiu myślałem że ducha wyżione, bo do ulicy mam kilkadzieśiąt metrów. Jeżeli ten snieg bardzo szybko się stopi to podtopienia gwarantowane.
Witaj Kasiu, nie przejmuj się słońce w dzień nadrobi przynajmniej u mnie na Suwalszczyźnie od rana dzień się zapowiada super, nie chciało mi się wychodzić na zewnątrz sprawdzać temperatury, ale chyba tak źle nie było jak u Ciebie.
Normalnie nic się nie chce! Już miała być wiosna po weekendzie. Szałwia mi wzeszła, ale jakoś nie poprawiła mi humoru, bo to co za oknem skutecznie mnie dobija.
Kasiu - pozdrawiam słonecznie bo dzisiaj u mnie ciut świeci - znaczy raz świeci raz nie - ale i tak jest to piękne. Wiosna przecież chyba musi przyjsć. Dziękuję za info o gipsówce Moja nadal taka cienka, ale przestała szaleć i puszcza kolejne listki - na razie "darowalam jej życie" i patrzę co będzie
Najpierw pokazało się słoneczko potem bociany u Aniu ASC a teraz wróciłam z ogrodu gdzie z mojej pustyni wyszły krokusy. Dzisiejszy dzień znacznie lepszy niż tych kilka poprzednich
Witam!
Ja już bym się cieszyła z samego widoku ziemi (nawet Twojej jak twierdzisz pustyni, a jakbym krokusy zobaczyła, to już czyste szaleństwo by było. Na razie mam białe szaleństwo za oknem.
Pozdrawiam