Verbena bonariensis - werbena patagońska - strona 35 - Forum ogrodnicze

Marcin89 19:33, 15 mar 2023

Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4381

Joku napisał(a)

Czekać cierpliwie , ona długo kiełkuje. Warunek: wymaga stratyfikacji, czyli przechłodzenia.
Jeżeli już ją miałeś w ogrodzie to prawdopodobnie pojawią się siewki, dość późno (maj, czerwiec). Przy takich zimach jak obecnie często stare egzemplarze przetrwają do następnego sezonu.

Właśnie nasiona zebrane późną jesienią, były kilka tygodni w lodówce. 2 tygodnie temu posadzone w mieszance torfu z piaskiem, stoją w temperaturze pokojowej.

Jednak czytałem, że ona powinna kiełkować w chłodzie (4-10 stopni C), przy wilgotności i świetle oczywiście. Czyli na dwór dać? Czy jednak nadal w domu?

____________________
Ogród na balkonie * Ogród w malinówkach Marcin

Joku 22:06, 15 mar 2023

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13002

Do góry

W razie większych przymrozków na pewno zabrałabym do domu. Ja siałam ją tylko raz, na samym początku. Wykiełkowała mi wtedy z całości dosłownie jedna siewka. Ale było to ponad 10 lat temu więc szczegółów nie pamiętam

. Raczej był to wysiew w pomieszczeniu.
Nie słyszałam o temperaturze potrzebnej do kiełkowania. Gdybym sama miała taki dylemat to mając wystarczającą ilość nasion część próbowałabym wysiać w domowych warunkach a część na zewnątrz.
W razie niepowodzenia mogę podesłać siewki bo u mnie zazwyczaj jest ich sporo, ale to dopiero latem jak już nieco podrosną.

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny

Marcin89 05:44, 16 mar 2023

Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4381

Do góry

Joku napisał(a)

W razie większych przymrozków na pewno zabrałabym do domu. Ja siałam ją tylko raz, na samym początku. Wykiełkowała mi wtedy z całości dosłownie jedna siewka. Ale było to ponad 10 lat temu więc szczegółów nie pamiętam . Raczej był to wysiew w pomieszczeniu.
Nie słyszałam o temperaturze potrzebnej do kiełkowania. Gdybym sama miała taki dylemat to mając wystarczającą ilość nasion część próbowałabym wysiać w domowych warunkach a część na zewnątrz.
W razie niepowodzenia mogę podesłać siewki bo u mnie zazwyczaj jest ich sporo, ale to dopiero latem jak już nieco podrosną.

Dziękuję

Poczekam jeszcze, bo mam nasiona zapasowe. I może będą siewki. Jeszcze nie wiem, bo to pierwsza moja werbena

____________________
Ogród na balkonie * Ogród w malinówkach Marcin

grzesi 12:57, 19 sie 2023

Dołączył: 19 wrz 2012
Posty: 41

Do góry

Myślę, że trochę czasu już minęło i macie jakieś swoje doświadczenia z zimowaniem werbeny. Ja kupiłem w ubiegłym roku na próbę jedną sadzonkę w sierpniu, posadziłem i zostawiłem bez żadnej opieki. Na zimę całkowicie zeschła, a wiosną normalnie odbiła i ponownie zakwitła. Ma wysokość około 180 cm. Zima 2022-2023 nie była wcale taka taka lekka.
Czy ktoś ma podobne doświadczenia? Może ta udomowiona w naszych warunkach Werbena wcale nie jest taka delikatna?
Pamiętam jeszcze czasy jak twierdzono, że budleje w Polsce nie zimują czy też rozplenice a teraz wszyscy je uprawiają i nikomu do głowy nie przychodzi wykopywać to na zimę.

hankaandrus_44 14:01, 19 sie 2023

Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7430

Do góry

Wg mojego rozeznania, werbena u nas zimuje. Ale nie trzeba usuwać jesienią kwiatostanów. Tam gdzie ziemia jest gliniasta.
Na mojej piaszczystej, zimuje bez okrywania, ale późno startuje. karpę z werbeną dla pewności warto przykryć kompostem lub nawet przerobionym obornikiem.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}

Joku 18:07, 19 sie 2023

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13002

Do góry

U mnie werbena niekiedy zimuje (uprawiam ją już ponad 10 lat). Nie wiem co wpływa na przezimowanie bo np. ostatniej całkiem łagodnej zimy nie przetrwała a kilka nieco ostrzejszych tak. Jednak ona tak łatwo się sieje że zazwyczaj właściciel "cierpi" z powodu nadmiaru siewek. Siewki, trochę podrośnięte łatwo przyjmują się w nowych miejscach i szybko rosną. Dla mnie to bezproblemowa roślina. Mam ziemię piaszczystą.
Z moich obserwacji kępy które przezimowały szybciej startują wiosną i są bardziej okazałe.

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny