wendy napisał(a)

Danusia!!!..a co myslisz,...o tym,ze ci sprzedawcy sprzedaja to wszystko z korzeniami????

To chyba dobrze, że z korzeniami, ja bym się martwiła jak bez korzeni sprzedawali

wendy napisał(a)

Danusia!!!..a co myslisz,...o tym,ze ci sprzedawcy sprzedaja to wszystko z korzeniami????..czyli..-mam wrazenie,ze rosliny sa wyciagniete z podloza ziemi i wsadzone na sprzedaz do donicy z ziemia...
Przyjmie sie to??????...bo..to jakies takie.."latajace"..mi ...Wydam...kupe kasy..a to padnie!!!!!!!!!!..a tez szkoda roslin!

bywa, że tak robią bo sadzonka w doniczce jest droższa niz sadzonka "z gołym korzeniem", ale uczciwe to nie jest. Szanse na przyjęcie mniejsze niż przy sadzonkach naprawdę doniczkowych, co jeszcze nie znaczy że się nie przyjmą. Rosliny kupowane z gołym korzeniem też się przyjmują, choć ryzyko jest większe niż w przypadku tych w doniczkach. Zależy jeszcze od ogólnej kondycji sadzonek.

to zobaczymy,...bo kupilam troche tuji...na tyl ogordu i szkoda by bylo gdyby sie to nie przyjelo..Narazie woda,wodawoda....Tylko woda im potrzebna...

Wracajac do projektu...
Juzia,albo Danusiu...
a zamiast cisow,co by ewentualnie wchodzilo w gre?????
Jest inna opcja????

pytam o te cisty,gdyz martiw sie,ze moga sie nie przyjac,..Wczesniej mialam na tej ziemi pare iglakow i wszystko padlo...

Jeśli jest tam cień i wcześniej inne iglaki "padały" to właśnie cis będzie dobry, bo znosi zacienienie.

ok,,Juzia,...stawiam na Cisy

Teraz walcze z tujami bo stawiam je zza ogord..WZGLUZ plotu:
A wlasnie..masz jakis plan na taki teren?????????????OKROPNY...od razu mowie...

UWAGA.....UWAGA..OKOPIENSTO!!!..i czekam na weny tworcze....Winna poprzednia WLASCICIELKA!!!!....i musze z tym powalczyc...i damy rady??????????DAMY!!!!!!!!! Pomozcie!!!



tutaj w tym rzedzie posadzilam klony.:bordowy ,..zielone..(nazw nie pamietam)..,jest tez azalia.. i gdzies roze...Chcialam zrobci z tego...wejscie pod zadaszeniem "klonowym"...,Ae nie wiem czy to wyjdzie????czy to urosnie????..



Prezentuje Panstwu nasze cudna szopke..heheh...ktora jest moim "wrzodem".
Posadzilam z przodu magnolie!!!!...Okazy!!..ale czy zaslonia?ö...nie wiem ile potrwa!!!


tyl:


i
rozbudowana altana....


I co????
Prosze o pomysly!!!!!!!!!!!!!!!1


Mieszkam tutaj 2 lata...i tyle zdolalam zrobic!!!!!...a bylo gorzej ...hiihi.....

Hmm - zacząłbym od jeśli to możliwe usunięcia, a jak nie to pomalowania szopki/domku? Co tam masz w ogóle - potrzebne to?

Na pewno fajną masz ławkę - trzeba jej dać nowe życie

A i bluszcz widzę - w sam raz na zakrycie murka przed domem.

A szopke miałaś zakryć tujami ??? Czy nie?

Wiesz co? Drewnianą szopkę to bym w ogóle wywaliła, a murowaną pomalowała i by było gites.
Nawet tujami nie musisz zasłaniać, nie jest źle.

A tych altan to ile będzisz miała? Bo chyba dwie widziałam.....

Oczywiście planik by się przydał!!!!

A ławka faktycznie klimatyczna.... Danusi by się spodobała

I pokaż zdjęcie domu od tyłu. Chyba taras macie wielki...