Ja tak tylko gościnnie zaglądnąłem .Możliwe że Marki pojechały , a Bogda robi gofry i karmi Antosia.

a ja prasuję)

gofry zjedzone, nie zdążyłam aparatu wyjąća mały poczuł bitą śmietankę i oderwać się od cysia nie może

Anek, a moze moją stertę poprasujesz?

jeju, jak Ty masz dobrze, że możesz rzeczy od krowy jeść...ja po takiej akcji oka nie zmrużyłam w nocy

nie kapiszi, Tyna rozpisz

kolka niemowlęca

przez Ogrodowisko, też mam zaległości)

A ja właśnie wróciłam z koncertu Mariusza Lubomskiego
2 godziny wspaniałej muzyki, mądrych tekstów i ciekawej interpretacji ...
Niezłe oderwanie od codziennych zajęć
teraz przeglądam co tu się działo jak byłam w innym swiecie

tyna napisał(a)

kolka niemowlęca

aha,oki juz kapiszi

u nas kolek nie ma - odporne brzuszki maja moje dziecioki!zdarzyła się może ze 2 razy u starszych maluchów jak były małe oczywiście, ale espumisan zdziałał cuda!

ale rozumiem co to znaczy próbować pomóc maluchowi i ni nie działa!a malec cierpi i wyje, wyje i wyje...znajoma miała tak co wieczór po pare godzin przez 3 miesiące!była nie do poznania jak ją zobaczyłam po tym czasie!teraz jest więcej fajnych środków na kolki ale nie wszystko pomaga!

Ja też dzisiaj ciężko pracowałam, dopadało w nocy śniegu i trzeba było się brać za łopatę. Cwiczenie dobre, bo na świeżym powietrzu. Zima nie chce odpuścić, ale mam nadzieję, że to już jej ostatnie podrygi. Tak wygląda dzisiaj Iwonicz- żdrój.









Dobrej nocki Wam życzę. Bogda, to prasowanie możesz mi podrzucić, ja lubię prasować.