A co powiecie na to?: mój M prasuje stos (a nagromadziło się tego,ojjjj....)ja w łożu z laptopem jogurcikiem i innymi rarytasikami i oglądamy sobie "Misia"hoho...tak by mogłoby byc caaaaaaaaałe życie
Zdjęcia są pojedyncze w galerii Ogrodowiska ,nie ma zbytnio czym się chwalić.Niektóre ogrody powaliły mnie z nóg ...Muszę się podciągnąć))
W prasowaniu, mój mąż))))))))))))))
Zbyszku, przecież to nasze forum, więc parz kawkę, lub bierz dzierganki(cuda, cuda-bardzo mi sie podobają krzyżykowe-jak nie zapomnę to jutro coś wkleję) i zasiadaj!czy to w dzień czy w nocykiedy najdzie Cię ochota