ale na dzisiaj kończę, zaraz mi się wyładuje bateryjka, a nie chce żeby dziecioki się pobudziły-właśnie siedże sobie obokmiłego czytaniaa odpadam, oczy pieką strasznie!a i litery się mylą

dobranoc,pchły na noc, karaluchy pod poduchy)

jeszcze nie noc, ale i tu zajrzałam, bo też późno dołączyłam do tej ogrodowej krainy. Czytam różne wątki i z podziwu często dech mi zapiera, że nawet nie skomentuję
Nocą wolę spać, ale nie zawsze mi to wychodzi, więc pewnie będę tu zaglądać

czemu dech zapiera?

Bogda napisał(a)

czemu dech zapiera?

na z zachwytu jakie piękne mogą być ogrody, tarasy, no i ile pomysłów, cierpliwości, pracy ...

Bogna jak miałam w podobnym wieku dzieci to normalnie podpierałam powieki zapałkami ,kiedy odsypiasz kobieto?)))))

A jakos daję radę jak spią w dzień to nie tracąc czasu i ja się przytulam
Ten brak snu w nocy to w związku z ciążą!jakoś nie mogę spać i juża jak juz zasnę o 24 to cud jest

Danusi nie ma to i cisza jest

nie ma ciszy))

Jaka cisza, jestem a Wy gdzie nocne marki?