Wyrostek A co do barwinów, to się cieszę, bo myślałam, że poczta je uśmierciła. Aleś się załatwiła z tą tchawicą. A dzieci zdrowe? Trzymaj się, buziaki Agatka. :*
No to czytam żeś chora... a u mnie czekają na Ciebie dzielżany od Bogdzi.. cała wielka reklamówka/worek na nas dwie .. Bogdzia wszystko robi z rozmachem.. posadzę to do doniczek, by przetrwały okres choroby. Dumam nad Wojsławicami 28...
Aniu męczyłam dzisiaj trochę eMa o pomoc...
pomógł mi ładując kompost do taczek
( taka jestem słabotka, że sztychówka dzisiaj ważyła z 20 kg ...)
zawsze robiłam to sama...
i tym sposobem uprzątnęłam po remoncie i podsypałam kompostem rabatkę przy wejściu do domu
zrobiłam porządek z jednorocznymi kwiatkami...
nemezje, petunie i surfinie poszły aut na kompost
jedynie pelargonie mojej produkcji jeszcze w świetmej formie
Aniu fajnie, że Bożenka pamiętała
zaopiekuj się nimi ...
pomysł z doniczkami fajna sprawa...chociaż wiem, że ich nie lubisz,
bo trzeba dodatkowo podlewać
pogooglałam co to te Wojsławice ...cudowne miejsce