Ja pociachałem - po feriach już będę miał taki maraton, że na ogród nie będzie czasu, więc tnę teraz - ogrodowe zostawiam sobie do momentu aż puszczą liście
W Twoim ogrodzie brzydko? Ciekawe w którym miejscu?
Nie odpuszczam, dalej piszę prezentację i codziennie ganiam na angielski - włącznie z sobotą - dzisiaj wyjątkowo nie miałem....
Matury zaczynają się 5 maja - obowiązkowe przedmioty znacie, a dodatkowo biorę angielski rozszerzony, matmę rozszerzoną i geografię.... No i w czerwcu jeszcze mam dwa egzaminy na technika ekonomistę.... W sumie 10....
Macham do Was i idę robić killera
Zaraz zaraz, to matmę piszesz obowiązkowo a potem jeszcze raz rozszerzoną? Ty jakiś kamikadze jesteś....toż to przecież jakiś koszmar...
Ja co prawda zdawałam pisemną matmę (rozszerzonych nie było, bo to było wtedy gdy dinozaury po ulicach biegały) a potem jeszcze ustną, ale z tej drugiej byłam zwolniona, więc zupełny luzik
Nom - zdaję najpierw podstawę obowiązkowo, a 9-go rozszerzenie - i szczerze ten obawiam się najbardziej....Bo nie ogarniam....A deklaracja już poszła... Tak samo z angielskim, ale ten jeszcze jest spoko....