Aga - ona potrzebuje trochę czasu, by tak wyglądać - w pierwszym roku na pewno na taki efekt nie masz co liczyć... Danusia sadzi tą tojeść również do donic jako uzupełniacz kompozycji, ale pewnie już jakieś fajniejsze sadzonki
U mnie tojeść jak było sucho to mimo lania wody w nią nie rosła - jak przyszedł deszcz to ruszyła. Wydaje mi się, że trzeba ją zraszać i dbać, by miała stale wilgotno
PS - mam nadzieję, że do zobaczenia jutro?