Sebek zapowiedział kiedyś że jedynym miejscem, jakiego nie odwiedza na Ogrodowisku jest...Ogrodowa kuchnia.. hehe chyba musi się to zmienić

Sebku drogi, obejrzałam dokładnie ostatnie zdjęcia i jestem pod dużym wrażeniem Twojego ogrodu. Nie, nie pomyliłam się i wiem że nie ma u Ciebie wodospadów.
Twój wątek był jednym z pierwszych do których tu zaglądałam półtora roku temu i pamiętam pracę jaką wykonałeś, pamiętam jak ogród wyglądał kiedyś, ten Twój "mały i młody ogródek".
Wyrazy uznania, tym bardziej że wszystko zrobiłeś sam. Masz teraz śliczny kolorowy ogród i jak tak dalej pójdzie, to za parę lat będziesz mógł wpuszczać za biletami. Tylko nie wiem czy wiesz, że wtedy będziesz musiał częstować gości upieczonym przez siebie ciastem, dasz radę?