rozajerycha napisał(a)

E tam Wiater nie postarałeś się i nie przywiało do Komorowa musisz się poprawić .
Pozdrawiam Sebek
Marta

Ps.duet w symbiozie pełnej (lawenda z firletką )

Ale za to przywieje mnie do Alinki Niestety nie dałem rady w tym roku....Trudno - może jak Święto Róż odbędzie się w przyszłym roku jeszcze bardziej będę szczęśliwy, że może uda mi się tam być
Fajnie się nazwałaś

Sebek napisał(a)

Ale za to przywieje mnie do Alinki Niestety nie dałem rady w tym roku....Trudno - może jak Święto Róż odbędzie się w przyszłym roku jeszcze bardziej będę szczęśliwy, że może uda mi się tam być
Fajnie się nazwałaś

Czytaj ze znakami )))))))))))
Wymyślone na szybko,ale w sumie można doszukać się w nim czegoś optymistycznego.
Wiesz,że nie mam już roślin zostały gołe rabaty i wierzę ,że przyjdzie czas na taką kroplę wody ,która ożywi moją pasję ogrodniczą

prawdopodobnie nie będzie zjazdu w przyszłym roku tylko za dwa lata wielkie 5-lecie .

Co do polskich znaków - domyśliłem się
A teraz jeszcze wiem, czemu taka nazwa......Na prawdę nie masz kwiatków ani krzewów? Nie chodzi mi o jednoroczne, ale byliny, krzewy? Nic??? Jeeeeny - oby szybciej spadła na Ciebie ta kropla, która da Ci kopa do życia


A u Danusi być może pojawię się jeszcze w tym roku.....Ale na razie to nic pewnego

Jak masz okazję to jedź.
Sebek nic wszystko oddałam w dobre ręce.Dwa dni potu i po rabatach.
Zamykam oczy i wyobrażam sobie jak w tym roku bujałyby rośliny starsze i silniejsze.Ciekawa byłam też rabatki spontanicznej wymyślonej na jeden sezon.Widzę je bo mam dość bujną wyobraźnię .
Teraz rośnie wszystko w 2 ogrodach i troszkę po sąsiadkach i mają się dobrze
Dobranoc Sebek krzyczą że stukam w klawisze ))))))))))))))))))))

Sebek, może doradzisz? Dopraszam się pomocy, bo na tym etapie muszę szybko decyzje podejmować

https://www.ogrodowisko.pl/watek/3425-starorzecze-na-gorce?page=4#post_3

Witaj Sebciu !
Bardzo mi się u Ciebie podoba ale to już wiesz
Teraz będę częściej

U mnie cisza.....Przynajmniej na wątku, bo co chwilę burze i ulewy....Tutaj mnie złapało przy czyszczeniu rabat z badyli - widać nawet resztki po tulipanach i doniczkę z przekwitniętymi różami
Begonie jak widać stoją w wodzie....biedne.... Ale za to anabelki jak zaszalały w tym roku



Ale żeby nie było tak smutno Trochę fotek z Pirenejów Z komórki, bo nie brałem aparatu.....Ale skąd mogłem wiedzieć, że spotkam tam dziko rosnące 3-metrowe bukszpany! Czemu u nas takie "chwasty" nie rosną?





Ale jako członek ogrodowiska nie zapomniałem zostawić po sobie znaku rozpoznawczego Moja własna obwódka z bukszpanu w Pirenejach Widzicie je?

Sebek, hej, ja tu od niedawna jestem ale Beskidy czytam, a moja cała rodzina z Żywca pochodzi. Skąd jesteś. Sorry ale nie jestem w stanie przeczytać wątku w całości. Pozdrówka

Mieszkam niedaleko Wadowic

Seba zaglądnij sobie do środeczka cisów ..... bo akcja pryskania na misecznika w lipcu .... u mnie mus ... walczę rok w rok