Wstąpiłam się przywitać . Piękną metamorfozę przeszedł Twój domek, jest śliczny. Ogród też cudo. Kolejna ogrodniczka z pasją i talentem do fotografowania. Bardzo mi się podoba. Będę częściej zaglądać z nadzieją na kolejne piękne zdjęcia
Przeczytałam to zdanie w jednym z ostatnich Twoich wpisów: cyt.:
"Ostatnio...,w towarzystwie toczyła się dyskusja...o ludziach, którzy tracą zdrowie by zarobić kupę szmalu,
a potem wydają te pieniadze by ratować swoje zdrowie...,
o ludziach, którzy pracują w swoich ogrodach, ale nie mają czasu by się nimi cieszyć...bo ciagle jest w nich coś do zrobienia....wtedy, mój syn spojrzał na mnie...jednoznacznie."
i tak pomyślałam, że to święta prawda. Sama się na tym często łapię, że za ciężko pracuję w ogrodzie i nawet nie mam potem czasu i siły, żeby się tym nacieszyć.
Dlatego nadchodzący weekend dla odmiany spędzę w kuchni

, bo spodziewam się gości