Aniu, mam nadzieję, że operacja przebiegła spokojnie i Syn już lepiej się czuje. Trzymam kciuki za... spokój... Stary rok zakończyliście i nowy zaczęliście od smutnych wieści - teraz musi już być tylko dobrze. Niech słońce świeci specjalnie dla Ciebie. Pozdrawiam.