Oj takiej szklarenki zazdroszę bardzo,razem z zawartością, winogrona wygladają na przepyszne.A mam pytanko , jak długo pomidory będą zielone ? mam wrażenie że moje sie zacieły i nigdy się nie zaczerwienią

Mniej więcej miesiąc. Po pierwszym pomidorku już nie będziesz czekać,sukcesywnie będą dochodzić nowe.

Haniu no buty masz przecudne! W ogóle takie urocze ujęcie. I bratki też! Piękne

hanka_andrus napisał(a)

Mniej więcej miesiąc. Po pierwszym pomidorku już nie będziesz czekać,sukcesywnie będą dochodzić nowe.

Ojjj dobrze wiedzieć. Ja też myślałam, że moje to już zielone zostaną

Haniu, znowu się powtórzę, ale ładnie u Ciebie widzę, że nad fajnymi zmianami pracujesz buty świetne, ale pokaż jeszcze krzesełko

KasiuWB,krzesełko przechodzi właśnie wymianę siedziska.....musi trochę przyjść do siebie.

hanka_andrus napisał(a)

KasiuWB,krzesełko przechodzi właśnie wymianę siedziska.....musi trochę przyjść do siebie.

poczekam cierpliwie pewnie będzie bombowa tapicerka

Ale pokaże co zrobiłam z kłującą kopką .
Miałam taki jałowczyk,Mała kopka siana,ale kłująca .Na dodatek od urodzenia nie był prześwietlany i przycinany.Dopóki był mały.......było ok.
.Ale po tych dwóch zimach trochę środkiem wyłysiał,kopka się zapadła.Zapadła też moja decyzja......o wycince.Ale dopóki go nie wywalę mogę robić z nim co chcę.
No to dziś w ramach relaksu.........





zdjęcie w pęłnym słońcu,nie za bardzo udane,ale fakt trzeba było uwiecznić!
I jak wam się podoba?
Dołem podsadzone1 hosta,2żurawki i 2 jasne oregano.1 trzmielina złota
Na środku........gniazdo kosa z odzysku.
A propos kosa.Po trzytygodniowych wakacjach kosy znowu założyły gniazdo w mojej szklarni.Tym razem mają otwarte górne okno,nie muszą przez lufcik wlatywać.

Bonsai wyszedł super

PO podlaniu nowo wsadzonych roślinek,robotę przyszła odebrać jaszczurka.Ale tylko oparła się o bufet,zakąsiła dżdżowniczką i tyle ją widziałam.
Za to kolejny gość pozwolił nawet zrobić sobie portrecik.